Kredyty dla firm są za drogie

Przepisy o zastawie rejestrowym i księgach wieczystych nie sprawdziły się. Zamiast pomóc firmom, tylko utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej i podrażają koszty kredytu - twierdzą eksperci EBOiR i NBP.

Przepisy o zastawie rejestrowym i księgach wieczystych nie sprawdziły się. Zamiast pomóc firmom, tylko utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej i podrażają koszty kredytu - twierdzą eksperci EBOiR i NBP.

Chodzi o przepisy o zastawie rejestrowym z 1996 r. oraz przepisy o księgach wieczystych i hipotece z 1982 r., Dokładnie przyjrzeli się im eksperci Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) i Narodowego Banku Polskiego (NBP), a swoje wnioski zawarli w raporcie "Wpływ systemu prawa na

rynek zabezpieczeń rzeczowych w Polsce".

"Polski rynek zabezpieczeń rzeczowych nie funkcjonuje sprawnie i co może być zaskoczeniem dla zewnętrznego obserwatora nie było jak dotąd woli, aby zidentyfikować skalę związanych z nim problemów i odpowiednio do nich podejść" - napisano w polskiej wersji streszczenia raportu.

Reklama

"W badaniu przedsiębiorstw przeprowadzonym przez NBP w 2005 r. ponad 80 proc. polskich firm twierdziło, że ustanowienie zabezpieczenia (hipoteki, zastawu rejestrowego) było ważnym czynnikiem warunkującym dostęp do kredytu. Na pytanie o negatywne strony jego ustanowienia około 75 proc. z nich wskazało na jego wysokie koszty, skomplikowany i długotrwały proces dokonywania wpisu i nieelastyczne przepisy nie pozwalające na dostosowanie oferowanego zabezpieczenia do sytuacji majątkowej kredytobiorcy" - czytamy we wtorkowym komunikacie NBP.

Raport analizuje strukturę instytucjonalną i prawną zastawu rejestrowego oraz hipotek, tj. instrumentów wykorzystywanych przy udzielaniu kredytów. Instrumenty te przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka niespłacenia kredytu, a tym samym - do obniżenia jego kosztu.

Jednak w Polsce wynik postępowania egzekucyjnego często jest jednak niepewny i dlatego ryzyko pozostaje wysokie. Stąd też finansowanie kredytem bankowym jest droższe niż w innych krajach Europy Środkowej, bo koszty nieefektywności systemu prawa przenoszone są na polskie firmy.

W raporcie podkreślono, że jeśli Polska dostosuje swoje prawo do potrzeb rynku, korzyści odniosą wszyscy konsumenci. "W innym przypadku Polska straci na rywalizacji ze swoimi środkowoeuropejskimi sąsiadami, którzy wykorzystają nadarzającą się okazję do stania się bardziej konkurencyjnymi" - czytamy w streszczeniu.

W raporcie wskazano, że w Polsce zastaw rejestrowy wymaga procedury sądowej, która trwa średnio dwa tygodnie. Natomiast na Węgrzech i na Słowacji rejestracja trwa kilka minut i jest to postępowanie administracyjne.

Raport wskazuje również na uciążliwość formalności wpisu do hipoteki. Wskazuje też na problemy wierzycieli z odzyskaniem swojej własności, powolność postępowania egzekucyjnego. Raport mówi o "braku wsparcia dla rynku ze strony systemu prawnego" oraz o tym, że zgodnie z powszechnym przekonaniem, sądy chronią dłużnika, a nie wierzyciela.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kredyt | koszty kredytu | kredyty dla firm | ekspert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »