Luis Amaral, Eurocash: Chcemy stworzyć największą w Polsce sieć supermarketów

- Detal ma olbrzymie znaczenie dla naszej przyszłości, dlatego tak mocno inwestujemy w tym obszarze, budując swoją pozycję i kompetencje. To będzie kluczowy obszar naszej aktywności także w kolejnych latach. Nasze ambicje są duże i otwarcie je komunikujemy: chcemy stworzyć największą w Polsce sieć supermarketów pod marką Delikatesy Centrum, w oparciu o sklepy franczyzowe oraz własne - mówi w wywiadzie dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Luis Amaral, prezes Grupy Eurocash.

W ciągu ostatniego roku notowania akcji Eurocashu poruszają się w przedziale między 16 a 24 zł, a jeszcze trzy lata temu było to 55 zł. W czym tkwi problem? Czy prowadzona od trzech lat transformacja modelu biznesowego i inwestycje w nowe koncepty i technologie pozwolą w perspektywie kolejnego roku odbudować zaufanie inwestorów?

- W ciągu ostatnich lat przeprowadziliśmy kilka strategicznych ruchów zarówno po stronie hurtu jak i detalu. Po stronie detalu dokonywaliśmy przejęć, które teraz pozwalają nam na zbudowanie pozycji istotnego gracza detalicznego i osiągnięcie skali odpowiedniej dla zapewnienia konkurencyjności naszych klientów. Przejmowane firmy miały jednak ujemne wyniki finansowe, co przejściowo obciążyło wyniki całej naszej grupy i przełożyło na oczekiwania inwestorów.

Reklama

- Restrukturyzacja przejętych firm i ich integracja w ramach grupy to złożony proces. Od początku sygnalizowaliśmy, że potrwa około trzech lat, więc na ich pełne pozytywne efekty trzeba będzie poczekać.
Jeśli chodzi o hurt, to od ponad trzech lat pracujemy nad tym, co w tej chwili prezentujemy rynkowi, czyli zdrowy, wciąż rosnący biznes, generujący solidne przepływy pieniężne, z których możemy finansować konieczne inwestycje. Bez tych inwestycji w nowe koncepty i technologie, bez tych innowacji nasza przyszłość rysowałaby się zupełnie inaczej, bo nie bylibyśmy w stanie zapewnić konkurencyjności naszym klientom.

- Te trzy lata to była wytężona praca nad przyszłością, nad istotnymi projektami dla przyszłości, choć jednocześnie istotnie odbiło się to na postrzeganiu nas przez rynek. Ale nasza praca to nie jest wyłącznie koncentrowanie się na kwartalnych wynikach, tylko budowanie siły firmy na przyszłość.

Czy Eurocash ma ten najgorszy moment już za sobą? Analitycy sygnalizowali, że spółka rozwiązała już większość problemów związanych z reorganizacją segmentu detalicznego, a to on będzie kluczowy dla przyszłości spółki.

- Tak, detal ma olbrzymie znaczenie dla naszej przyszłości, dlatego tak mocno inwestujemy w tym obszarze, budując swoją pozycję i kompetencje. To będzie kluczowy obszar naszej aktywności także w kolejnych latach. Nasze ambicje są duże i otwarcie je komunikujemy: chcemy stworzyć największą w Polsce sieć supermarketów pod marką Delikatesy Centrum, w oparciu o sklepy franczyzowe oraz własne.

- Chciałbym jednak dodać, że patrząc na naszą działalność hurtową i transformację cyfrową, którą przechodzi grupa, a także nowe rozwiązania, które obecnie wdrażamy, to w tym kontekście hurt zyskuje nowe, długie życie.
Nasza rola to pomaganie w łączeniu tych trendów, pośredniczenie w obiegu informacji pomiędzy producentami, sklepami, a konsumentem. I to jest kompleksowe zadanie. Na rynkach Europy duże hurtownie zniknęły z mapy i nie ma tam wsparcia dla małych przedsiębiorców. Sytuacja w Polsce jest zupełnie inna.

- Dzięki skali Grupy Eurocash, dzięki temu, że jesteśmy największym operatorem hurtowym w Polsce, mogliśmy zapewnić naszym klientom szeroki dostęp do informacji i byliśmy w stanie inwestować w badania, które pozwalają lepiej zrozumieć potrzeby konsumentów. Rynek niezależny ma szansę stać się najbardziej nowoczesnym formatem w Polsce.

W jaki sposób?

- Między innymi dzięki naszym inwestycjom z ostatnich trzech lat. W 2018 roku uruchomiliśmy platformę eurocash.pl, która odgrywa istotną rolę w realizacji tej strategii. eurocash.pl to nie tylko nowoczesna platforma do zamawiania, ale przede wszystkim narzędzie do pozyskiwania przez niezależnego przedsiębiorcę-właściciela sklepu wiedzy zarówno o swoim otoczeniu biznesowym - np. o charakterystyce lokalnych konsumentów lub o ofercie i działaniach promocyjnych producentów.

- To przedsięwzięcie zabrało nam ponad trzy lata i pochłonęło znaczne środki, a już dwa lata temu dodatkowo zainicjowaliśmy kolejny projekt w połączeniu z eurocash.pl o nazwie eurocash.pl Market. Teraz wprowadzamy go w życie. Platforma marketplace będzie oferowała kolejne możliwości zakupowe dla naszych klientów i dla konsumentów. Model dyskontowy oferuje obecnie trochę ponad 2 000 artykułów. Mały, niezależny sklep zazwyczaj ma w swojej ofercie 5 000-6 000 produktów, ale z naszych magazynów wybiera z oferty około 11 000-12 000.

- Dzięki eurocash.pl Market nasi klienci będą mogli wybierać z oferty 300 000 czy nawet 400 000 produktów. Jeżeli konsument będzie chciał spróbować sera burrata, jak ten oryginalny produkt smakuje, to już wkrótce będzie mógł go znaleźć w ofercie pobliskiego sklepu. Bo dzięki platformie marketplace właściciel sklepu będzie mógł równie łatwo zamawiać produkty dostawców międzynarodowych, regionalnych czy bardzo specjalistycznych. W ten sposób konsument będzie miał praktycznie nieograniczony dostęp do oferty za pośrednictwem sklepów z rynku niezależnego.

To nie stanie się w ciągu kilku tygodni, czy nawet miesięcy...

- Przed nami jeszcze bardzo długa droga, ale w mojej ocenie rynek niezależny w Polsce - jak już wspominałem - ma szansę stać się najbardziej rozwiniętym kanałem sprzedaży w Europie. Tego typu rozwiązań nie można znaleźć na innych rynkach europejskich.

- Oczywiście to wymaga wytężonej, systematycznej pracy z naszymi klientami, ale nasze działania z kilku ostatnich lat to kamienie milowe na tej drodze. Chcielibyśmy, aby docelowo każdy z blisko 80 000 niezależnych sklepów, z którymi współpracujemy, był dopasowany dokładnie pod potrzeby swoich klientów.

Jak inwestycje w nowe rozwiązania technologiczne przełożą się na wyniki spółki?

Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w transformację cyfrową zainwestowaliśmy kilkadziesiąt milionów złotych, aby teraz móc powiedzieć, że efekty będą coraz bardziej widoczne nie tylko w wynikach naszej grupy, ale przede wszystkim naszych klientów. W przypadku Grupy Eurocash najważniejsze jest budowanie konkurencyjności współpracujących z nami przedsiębiorców, dlatego musimy patrzeć na rynek ich oczami i wspierać ich w pokonywaniu kolejnych barier i problemów.

- Dobrym przykładem może być tutaj podwyżka  płacy minimalnej od 1 stycznia. Z punktu widzenia rozwoju gospodarki kraju, to jest bardzo atrakcyjne, ale ci, którzy najbardziej zostaną dotknięci tą zmianą, to mali przedsiębiorcy, właściciele sklepów i najmniejsi producenci. Potrzebują więc technologii, nowych rozwiązań, które pozwolą im zniwelować ewentualne negatywne konsekwencje wzrostu kosztów pracy.

- Co ważne, wpływ wyższej płacy minimalnej na dyskonty będzie znacznie słabszy niż np. na najmniejszych przedsiębiorców, w tym handel niezależny i franczyzobiorców, gdzie udział kosztów osobowych jest relatywnie wyższy. Modele biznesowe sklepów niezależnych - naszych klientów mocno bazują na obsłudze konsumenta, więc musimy zapewnić detalistom takie technologie, które im to umożliwią np. przy mniejszej liczbie pracowników.

- Muszę podkreślić, że gdybyśmy naszej transformacji nie zaczęli trzy lata temu, a dopiero dzisiaj, to myślę, że bylibyśmy w naprawdę fatalnym położeniu i trudno byłoby odrobić stracony czas. Dzisiaj naszym dużym atutem i ogromną przewagą nad konkurencją jest fakt, że przewidzieliśmy, w którą stronę zmierza rynek.
Wprowadzane zmiany były dla nas istotnym obciążeniem w krótkim okresie, ale wierzymy, że podejmujemy właściwe decyzje myśląc o dobru naszych klientów. To przełoży się w kolejnych latach nie tylko na ich sukces, ale również nasz.

Wróćmy do tematu budowy największej w Polsce sieci supermarketów. Czy zgodnie z zapowiedziami ze zaktualizowanej strategii dowiozą państwo plan uruchomienia 900 sklepów Delikatesy Centrum do 2023 r.?

- Kierunek naszego rozwoju strategicznego się nie zmienił. Oczywiście może okazać się, że musimy zrewidować dokładną liczbę sklepów, które wspólnie z franczyzobiorcami chcemy otworzyć do 2023 r., ale to jeszcze przed nami. Dopiero teraz kończymy restrukturyzację i integrację detalu.

- Chcemy, żeby jak najszybciej cała nasza część detaliczna była zarządzana jako jedna organizacja, z przygotowanym do tego zespołem. Mamy nową osobę zarządzającą tym obszarem, więc po zakończeniu procesu będziemy mogli ocenić, czy potrzebna jest aktualizacja przedstawionych celów.

W górę czy w dół?

- Zobaczymy - będziemy gotowi w ciągu najbliższych miesięcy. Jak najbardziej widzimy potencjał w rynku, aby otworzyć zakładaną liczbę placówek, natomiast pytanie, czy uda się to osiągnąć w zakładanym horyzoncie czasowym.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: handel | Polska | Grupa Eurocash SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »