Mały ZUS Plus w 2023 roku. Składka w górę, limit przychodów bez zmian
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie pracuje obecnie nad zmianą limitu przychodu, który umożliwia przedsiębiorcom płacenie Małego ZUS-u Plus - wynika z odpowiedzi resortu na interpelację poselską. Przy wysokich cenach wynikających z inflacji może to zawęzić liczbę beneficjentów lub nawet doprowadzić do zamykania firm. Jednocześnie wraz z nowym rokiem sama składka wzrośnie.
W odpowiedzi na interpelację poselską (nr 37420) złożoną przez posłów Wojciecha Zubowskiego i Pawła Hreniaka (PiS), sekretarz stanu w MRiPS Stanisław Szwed wskazał, że resort nie pracuje obecnie na podniesieniem limitu przychodów, który umożliwia przedsiębiorcom skorzystanie z Małego ZUS-u Plus. Mowa tu o 120 tys. zł przychodu w skali roku.
Taki limit został wskazany wraz z wprowadzeniem programu w 2020 r. Zdaniem posłów, którzy złożyli zapytanie do ministerstwa, brak waloryzacji na przestrzeni trzech lat może wpłynąć na zawężenie liczby beneficjentów, a nawet wycofanie się z prowadzenia działalności przez część z nich.
Mały ZUS Plus przysługuje osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą. Preferencyjne składki na ubezpieczenie społeczne można płacić przez maksymalnie 36 miesięcy w ciągu 60 miesięcy kalendarzowych prowadzenia działalności. Oznacza to, że nie przekraczając limitu 120 tys. zł przychodu rocznie, niższa składka przysługuje przez maksymalnie 3 lata w ciągu 5 lat prowadzenia firmy. By skorzystać w tej formy oskładkowania, przedsiębiorca musi spełnić dwa ważne kryteria.
Jak wskazują w swojej interpelacji posłowie Zubowski i Hreniak, program Mały ZUS Plus "przez kilka lat ułatwił start nowym podmiotom gospodarczym i pozwolił uzyskać stabilność finansową, szczególnie podczas okresu pandemii".
Parlamentarzyści zauważają, że brak waloryzacji "może przyczynić się w poszczególnych przypadkach do zawieszenia lub - co gorsza - wykreślenia działalności z rejestru, a nawet przejścia do szarej strefy".
Wpływ na to może mieć inflacja - wstępny odczyt GUS za listopad 2022 r. wskazał wzrost cen towarów i usług o 17,4 proc. w relacji rocznej - i wynikające z niej podwyżki cen usług wprowadzone przez przedsiębiorców w celu zminimalizowania strat.
Jednocześnie posłowie podkreślają, że od kwoty 120 tys. w skali roku nie można odliczyć kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, ponieważ takie koszty to kwoty dochodowe, nie podatkowe, co również wpływa na zawężenie liczby odbiorców programu.
W odpowiedzi MRiPS wskazało, że prace nad podniesieniem limitu od 2023 roku nie są prowadzone, tak więc wraz z nowym rokiem przepisy w tym zakresie zostają niezmienione. Jednak, jak podkreśla Stanisław Szwed, obecnie obowiązujące prawo uprawnia do korzystania z ulgi Mały ZUS Plus przedsiębiorców, dla których składka jest uzależniona "od dochodu z pozarolniczej działalności w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym".
"Powyższe zostało zmienione ustawą z dnia 12 grudnia 2019 roku o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. W związku z tym, im niższy przeciętny miesięczny dochód przedsiębiorcy w roku ubiegłym, tym niższą zapłaci składkę na ubezpieczenia społeczne w roku bieżącym" - możemy przeczytać w odpowiedzi MRiPS.
Jednocześnie, jak wskazuje resort, "podstawę wymiaru składek ww. ubezpieczeni ustalają na dany rok kalendarzowy, mnożąc przeciętny miesięczny dochód z pozarolniczej działalności gospodarczej uzyskany w poprzednim roku kalendarzowym przez współczynnik 0,5. Tak obliczona podstawa wymiaru składek nie może przekroczyć 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia na dany rok kalendarzowy i nie może być niższa niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w styczniu danego roku".
To natomiast oznacza, że sama składka, choć wyliczana indywidualnie w przypadku każdego przedsiębiorcy, wraz z nowym rokiem wzrośnie. Wpływ na to będą miały zaplanowane na 2023 roku dwie podwyżki wynagrodzenia minimalnego.
Pierwsza zmiana zacznie obowiązywać od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. Wówczas "najniższa krajowa" wynosić będzie 3450 zł brutto. Drugi próg minimalnego wynagrodzenia wejdzie w życie wraz z 1 lipca i będzie obowiązywać do końca roku - w tym okresie będzie ono wynosić 3600 zł brutto.
W praktyce przełoży się to na wzrost minimalnej wartości składki z 903 zł w 2022 roku, do 1035 zł i 1080 zł w 2023 roku.
Od nowego roku zacznie również obowiązywać wyższy maksymalny pułap Małego ZUS-u Plus. Zgodnie z projektem budżetu na 2023 rok, który czeka jeszcze na przegłosowanie w Sejmie, przeciętne wynagrodzenie w przyszłym roku może wynieść 6935 zł brutto, przy 5922 zł brutto za 2022 roku. Przy wyliczeniu 60 proc. z obu kwot, oznacza to limit oskładkowania na poziomie 4161 zł, wobec limitu z br. wynoszącego 3553,2 zł.
Alan Bartman