Marlena Maląg: Nie pozostawiamy nadodrzańskich firm samym sobie
- W ostatni piątek Sejm przyjął ustawę o pomocy przedsiębiorcom nadodrzańskim. Nie pozostawiamy firm samym sobie i udowodniliśmy to już w czasie pandemii, kiedy było ratowane każde miejsce pracy – powiedziała we wtorek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
- Spotykamy się dziś w państwem, by pokazać, na jakie wsparcie w tym trudnym czasie mogą liczyć Polacy i przede wszystkim, jak ważne jest realizowanie programów (...) dla bezpieczeństwa Polaków i polskich rodzin - powiedziała Maląg na wspólnej konferencji prasowej z minister klimatu i środowiska Anną Moskwą.
Szefowa MRiPS przypomniała, że w miniony piątek Sejm przyjął ustawę o pomocy przedsiębiorcom nadodrzańskim.
- Nie pozostawiamy firm samym sobie, to już widzieliśmy w czasie pandemii koronawirusa, było ratowane każde miejsce pracy, uratowaliśmy ponad 8 mln miejsc pracy. To potężna interwencja polskiego państwa - ponad 250 mld zł, by pomóc ludziom w tym trudnym czasie - powiedziała.
Dowodem na to, że te działania były skuteczne jest - jak oceniła Maląg - poziom bezrobocia, które utrzymuje się na najniższym poziomie od 32 lat. - Cieszymy się że sytuacja na rynku pracy jest opanowana - przyznała.
- Aktualnie również potrzebna jest pomoc firmom nadodrzańskim, które ewentualnie mogą mieć spadek przychodów związany z sytuacją, która miała miejsce na Odrze - stwierdziła.
Przypomniała, że ustawa przewiduje dofinansowanie w postaci świadczenia postojowego w wysokości 3010 zł. - Warunkiem, by z tego jednorazowego świadczenia skorzystać, będzie spadek przychodu powyżej 50 proc. - dodała.
Odpowiadając na pytania, dlaczego pułap określono na 50 proc., Maląg wskazała, że został on wypracowany na spotkaniu z przedstawicielami firm.
Zobacz również: