Najwięcej bankrutów na Śląsku
Widmo bankructwa na dobre oddaliło się od polskiej gospodarki. Firmy najgorsze mają już za sobą o czym świadczy wyraźny spadek upadłości w tym roku. Co szczególnie cieszy - na prostą powoli wychodzi branża budowlana.
W pierwszym kwartale tego roku zbankrutowały 133 przedsiębiorstw - podaje firma Euler Hermes, monitorująca rynek wierzytelności w Polsce - co w porównaniu z 222 upadłościami daje podstawy do uzasadnionego optymizmu.
- Bieżący rok będzie kolejnym rokiem spadku liczby bankrutujących przedsiębiorstw. Szczególnie cieszy fakt, że znacząco zmniejszyła się liczba upadłości w sektorze budowlanym, dla którego I kwartał tradycyjnie jest dość trudnym okresem. Stanowi to kolejne potwierdzenie faktu, że branża budowlana nabiera rozpędu i jest coraz mocniejsza. To ważne, ponieważ pozytywny impuls ze strony tego sektora gospodarki może napędzić koniunkturę w pozostałych branżach - mówi Tomasz Starus, Dyrektor w Dziale Oceny Ryzyka Euler Hermes.
Najwięcej bankrutów jest na Śląsku
Jeśli popatrzymy na "mapę upadłości" to najwięcej bankrutów znajdziemy w województwie śląskim (27), mazowieckim (23) oraz wielkopolskim (15). Stosunkowo duża liczba plajt w tych regionach Polski nie wynika z niekorzystnego klimatu gospodarczego, lecz po prostu z praw statystyki. W trzech wymienionych województwach jest najwięcej zarejestrowanych firm w kraju, stąd też wyższy niż gdzie indziej odsetek przedsiębiorstw, którym powinęła się noga.
Na drugim biegunie znajdują się województwa świętokrzyskie oraz opolskie, gdzie sądy upadłościowe nie miały nic do roboty, bo w tym czasie nie zbankrutowała żadna firma.
Warto podkreślić, że w porównaniu z analogicznym okresem 2005 roku, spadkowa tendencja liczby upadłości dotyczy większości województw. Największy spadek, aż o 45 proc. zarejestrowano w województwie mazowieckim (23 upadłości w I kwartale 2006 wobec 51 w analogicznym okresie 2005), w dolnośląskim liczba bankrutujących firm zmniejszyła się o niemal 38% (z 29 w I kwartale 2005 do 11 w I kw. br.).
Bankrut z o.o.
Spośród firm, które ogłosiły upadłość w okresie styczeń-marzec 2006 roku, podobnie jak w latach ubiegłych, najwięcej jest spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (92). Wraz z osobami fizycznymi (24) stanowią one zdecydowaną większość firm, które ogłosiły upadłość w I kwartale 2006 roku.
Biorąc pod uwagę profil działalności to najgorzej w tym czasie radziły sobie firmy produkcyjne (37 proc. wszystkich upadłości), na kolejnych miejscach znalazły się usługi (22 proc.) oraz sprzedaż hurtowa (17 proc.).