Niepełnosprawni bronią pracodawców

Plan naprawy finansów publicznych może dotknąć spółki giełdowe, mające status zakładu pracy chronionej. W przyszłym roku dotacje na aktywizację zawodową niepełnosprawnych spadną z 1,3 mld zł do 750 mln zł. Wczoraj niepełnosprawni demonstrowali przed Sejmem.

Plan naprawy finansów publicznych może dotknąć spółki giełdowe, mające status zakładu pracy chronionej. W przyszłym roku dotacje na aktywizację zawodową niepełnosprawnych spadną z 1,3 mld zł do 750 mln zł. Wczoraj niepełnosprawni demonstrowali przed Sejmem.

Znowelizowana ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych wejdzie w życie od 2004 r. Ograniczy zwrot podatku VAT z tytułu posiadania statusu zakładu pracy chronionej. Przewiduje dotacje na niepełnosprawnego w wysokości 150% najniższego wynagrodzenia. Do 45% środków na to będzie pokrywał Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Połowa budżetu PFRON to składki płacone przez firmy, w których niepełnosprawni stanowią do 6% załogi. Na giełdzie notowanych jest 10 spółek, mających status zakładu pracy chronionej. Dla nich nowe regulacje oznaczają spadek korzyści z tytułu zatrudnienia niepełnosprawnych. Zwrot VAT księgują w pozycji pozostałe przychody operacyjne, a te wpływają na wysokość zysku netto.

Reklama

Dofinansowanie może spaść o połowę

Zarządy spółek mają wątpliwości co do zmian. - Status zakładów pracy chronionej będzie ekonomicznie wątpliwy. Spodziewam się, że przychody z tego tytułu spadną u nas o połowę. Żeby to zrekompensować, będziemy musieli ciąć koszty - powiedział Marek Moczulski, prezes Mieszka. Cukiernicza firma, która zatrudnia 378 osób niepełnosprawnych, w 2002 r. otrzymała 7 mln zł wsparcia. W tym roku może otrzymać 5,6 mln zł, a w przyszłym 3 mln zł.

O połowę mniejsze korzyści będzie miał też Hoop, producent napojów i wody mineralnej, który zatrudnia 892 osoby. - Spadek pozostałych przychodów operacyjnych będziemy starali się pokryć zwiększoną sprzedażą produktów - stwierdził Marek Jutkiewicz, wiceprezes Hoopa. Firma w 2002 r. ze zwrotu VAT otrzymała 16 mln zł.

Impel w 2004 r. otrzyma ok. 85 mln zł pomocy z tytułu ZPCh wobec ponad 97 mln zł w roku bieżącym - szacuje DM BZ WBK. - Są to szacunki zgodne z naszymi. Jesteśmy przygotowani do zmian w przepisach. Zwiększymy przychody dzięki rozwojowi działalności - powiedział Sławomir Borkowski, członek zarządu Impela.

Straci też LPP, sprzedawca markowej odzieży, który zatrudnia 320 osób niepełnosprawnych. - Możliwe profity związane z odpisem VAT mogą spaść nawet o 70% - powiedział Dariusz Pachla, wiceprezes LPP. W 2002 r. korzyści spółki z tytułu ZPCh wyniosły 3 mln zł. Z naszych informacji wynika, że firma rozważa możliwość zaprzestania działalności jako zakład pracy chronionej.

Różnice w wydajności pracy

Wśród giełdowych spółek największy odsetek niepełnosprawnych zatrudnia Boryszew, producent m.in. płynu do chłodnic borygo. Jest to blisko 60% załogi. - Osoby niepełnosprawne są mniej wydajne. Spółka przygotowując im stanowiska pracy ponosi dodatkowe koszty. Dlatego oczekuje rekompensaty - powiedział Waldemar Zwierz, dyrektor ds. finansowych Boryszewa. Nie zdradził dokładnej kwoty dofinansowania spółki. Jego zdaniem, w przyszłym roku może ono spaść od 1,5 mln zł do 2 mln zł. Boryszew może zrezygnować ze statusu zakładu pracy chronionej. - Firma przede wszystkim musi przynosić zysk - dodał dyrektor W. Zwierz.

O przyszłość niepełnosprawnych i spółki martwi się prezes Kompapu. Firma zatrudnia 72 osoby niezdolne w pełni do pracy. - Jeszcze w 2002 r. dofinansowanie państwa do zatrudniania niepełnosprawnych potrafiło pokryć mniejszą wydajność, dodatkowy dzień wolny czy krótszy czas pracy (7 godzin) - powiedział Wiesław Judycki, prezes Kompapu. - Jak będzie dalej, to wielki znak zapytania - dodał. W Polsce jest zatrudnionych około 200 tys. osób niepełnosprawnych. Zdaniem prezesa W. Judyckiego, na proponowanych zmianach budżet wcale nie musi skorzystać, ponieważ można się spodziewać niższych wpływów z PIT. - Dojdą do tego jeszcze straty polityczne - stwierdził.

Muza może skorzystać

Na zmianach w dofinansowaniu ZPCh może skorzystać zatrudniająca 26 osób niepełnosprawnych Muza, wydawca książek. - Będą dotacje celowe, więc my możemy tylko na tym zyskać. W związku z tym, że nie płacimy praktycznie VAT, do tej pory nie mieliśmy dużych korzyści - powiedział Marcin Garliński, prezes Muzy. W 2002 r. firma otrzymała zaledwie 20 tys. zł wsparcia.

Zmian nie odczuje istotnie Farmacol, dystrybutor farmaceutyków. - Nie korzystamy praktycznie z możliwości, jakie daje zatrudnianie niepełnosprawnych - stwierdził Dariusz Kruglej, wiceprezes Farmacolu.

Włodzimierz Guzicki prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych:

Nasze przepisy mają być dostosowane do standardów Unii Europejskiej, a tam pracodawca otrzymuje wyrównanie m.in. za niższą wydajność niepełnosprawnego.

Musimy odejść od "socjalu". To uwłacza godności niepełnosprawnego i go dyskryminuje. Obecnie w Polsce 17,5% niepełnosprawnych jest zawodowo czynnych. W UE wskaźnik ten wynosi 35%, a w USA nawet 70%. Na nowych rozwiązaniach, poza niepełnosprawnymi, straci również 3000 firm - obecnie funkcjonujących zakładów pracy chronionej, których może dalej ubywać. W 2002 r. było ich o 100 więcej.

Łukasz Wójcik

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »