Niezdecydowany fiskus

Problem możliwości zaliczenia do kosztów podatkowych różnorodnych wydatków ponoszonych w związku z ubieganiem się o środki unijne na działalność inwestycyjną był i jest przedmiotem licznych interpretacji wydawanych przez organy podatkowe. Podatnicy szukają bowiem potwierdzenia stanowiska urzędu skarbowego w tej sprawie, występując z wnioskiem o interpretację. Niestety, odpowiedzi udzielane przez urzędy są w tym względzie rozbieżne.

Problem możliwości zaliczenia do kosztów podatkowych różnorodnych wydatków ponoszonych w związku z ubieganiem się o środki unijne na działalność inwestycyjną był i jest przedmiotem licznych interpretacji wydawanych przez organy podatkowe. Podatnicy szukają bowiem potwierdzenia stanowiska urzędu skarbowego w tej sprawie, występując z wnioskiem o interpretację.  Niestety, odpowiedzi udzielane przez urzędy są w tym względzie rozbieżne.

W trakcie procesu aplikacyjnego podmiot ubiegający się o dotację może ponosić różnego rodzaju koszty, np. związane z przygotowaniem ekspertyz dotyczących wpływu planowanych inwestycji na środowisko czy wpływu na konkurencyjność przedsiębiorstwa, wydatki dotyczące doradztwa finansowego, prawnego i przy przygotowaniu formalnym i merytorycznym wniosków oraz wydatki związane ze złożeniem wymaganych zabezpieczeń finansowych. Urzędy skarbowe prezentują różne stanowiska dotyczące rozliczenia takich wydatków z punktu widzenia podatku dochodowego.

Reklama

Podejście najbardziej korzystne dla podatnika zezwala na zaliczenie tych wydatków do kosztów uzyskania przychodów w momencie ich poniesienia. Zgodnie ze stanowiskiem najbardziej restrykcyjnym wydatki takie, jako dotyczące dotacji inwestycyjnych, które są przychodem wolnym od podatku, nie pomniejszają podstawy opodatkowania. I jest jeszcze jedno stanowisko fiskusa, zgodnie z którym podatnik ma prawo zaliczyć wydatki poniesione w procesie aplikacyjnym do kosztów uzyskania przychodów za pośrednictwem odpisów amortyzacyjnych od wytworzonych - nabytych w ramach inwestycji środków trwałych.

Naczelnym argumentem pozwalającym bronić stanowiska korzystnego dla podatników jest to, że w większości przypadków wydatki, które ponoszone są na uzyskanie dotacji, w ostatecznym rozrachunku służyć mają prowadzeniu zwykłej działalności operacyjnej (polegającej na produkcji określonych wyrobów lub świadczeniu usług itd.), z której dochody podlegają opodatkowaniu na zwykłych zasadach. Tym samym do tego typu kosztów nie może mieć zastosowania zasada szczególnego traktowania kosztów poniesionych w celu osiągnięcia przychodów niepodlegających opodatkowaniu lub zwolnionych z opodatkowania. Które nie powinny, co do zasady, być uwzględniane w kalkulacji dochodu podlegającego opodatkowaniu.

Zwolnienie przedmiotowe dotacji nie powinno wykluczać ujęcia wydatków związanych z procesem aplikacyjnym jako kosztów uzyskania przychodu. Podmiot gospodarczy ubiega się bowiem o dotację na cel, którego realizacja pozwala mu na generowanie przychodu podlegającego opodatkowaniu. Związek z tym przychodem - choć pośredni - jednak zachodzi. Niektóre urzędy skarbowe proponują podatnikom zaliczanie tych wydatków do wartości początkowej środków trwałych wytwarzanych lub nabywanych w ramach procesu inwestycyjnego - wówczas wydatki te stanowią koszt podatkowy, lecz uznanie tego kosztu dla celów podatkowych jest rozłożone w czasie. Interpretacja taka jest również dość częsta. Jednak podatnik, który chciałby argumentować, że koszt ten należałoby rozliczać na bieżąco może wskazywać - na co powołują się również same urzędy skarbowe - że z uwagi na ogólny charakter wydatków na przygotowanie wniosków o dotację, koszt ten jest trudny do przyporządkowania do kosztów wytworzenia (nabycia) konkretnego lub wszystkich środków trwałych związanych z inwestycją. Ten sposób argumentacji również bywa akceptowany w podobnych przypadkach przez urzędy skarbowe.

Wobec kontrowersji podatkowych wokół tej sprawy samodzielne stosowanie podejścia, zgodnie z którym wydatki poniesione w trakcie procesu aplikacyjnego są kosztem podatkowym nie jest bezpiecznym rozwiązaniem. Dlatego też możliwość uznania wydatków poniesionych w procesie aplikacyjnym za koszt podatkowy powinna mieć oparcie w uzyskanej przez podmiot gospodarczy pisemnej interpretacji prawa podatkowego. Po 1 lipca br. jest ona wydawana przez ministra finansów za pośrednictwem czterech wyznaczonych do tego izb skarbowych.

Interpretacje niekorzystne dla podatników:

  • Decyzja dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 27 września 2006 r. nr 1401/BP-I/4230Z-86/06/EL
  • Postanowienie naczelnika Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 13 kwietnia 2006 r. nr 1472/ROP1/423-34-112/06/AJ
  • Decyzja dyrektora Izby Skarbowej w Rzeszowie z 26 stycznia 2006 r. nr IS.I/3-4230/9/05

Interpretacje korzystne dla podatników:

  • Decyzja dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 27 października 2005 r. nr 1463/WD/4117/1/14/162/05/EP
  • Interpretacja Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w Poznaniu z 22 grudnia 2005 r. nr PD/005/53/2005
  • Interpretacja Naczelnika Wielkopolskiego Urzędu Skarbowego w Poznaniu z 24 marca 2005 r. nr ZD/406-14/CIT/05 i z 7 października 2005 r. nr ZD/406-135/CIT/05

Maria Kukawska

Fundusze Europejskie
Dowiedz się więcej na temat: stanowiska | urzędy skarbowe | Warszawa | wydatki | fiskus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »