Nowy limit VAT dla przedsiębiorców

W przyszłym roku limit obrotu do korzystania ze zwolnienia podmiotowego będzie większy.

W przyszłym roku limit obrotu do korzystania ze zwolnienia podmiotowego będzie większy.

Warunkiem korzystania ze zwolnienia podmiotowego z VAT jest wartość sprzedaży i eksportu towarów lub usług nie przekraczająca w całym 2003 roku kwoty 45 700 zł. Limit ten określony został jako równowartość 10 000 euro, zatem jest płynny ulega corocznym zmianom i kształtuje się zgodnie z kursem waluty europejskiej. Z powodu rosnącego kursu euro limit ten w przyszłym roku będzie wyższy o prawie 5000 zł niż w tym roku.

Z takiej formy opodatkowania - takiego zwolnienia - można korzystać, jeżeli sprzedaż przedsiębiorstwa nie przekracza równowartości 10 000 euro (zasada ta nie dotyczy podmiotów uzyskujących wynagrodzenie prowizyjne). Oficjalne przeliczenie zastrzeżono do kompetencji ministra finansów. Ma on na to czas do 31 grudnia roku poprzedzającego rok podatkowy. Mechanizm przeliczania jest ogólnie znany.

Reklama

Sposób na wyliczenie limitu zwolnienia podmiotowego jest prosty. W pierwszym dniu roboczym października kurs euro do złotego w tabeli NBP wynosił 4.5685 zł za euro. Trzeba to przemnożyć to przez 10 000, a wynik zaokrąglić do pełnych 100 zł. W ten sposób otrzymujemy 45 700 zł.

Kwestia ta ma istotne znaczenie dla małych i średnich firm, które oscylując do tej wysokości nie staja się płatnikiem podatku od towarów i usług, po przekroczeniu tego pułapu stają się podatnikami VAT, co może znacząco wpływać na osiągane przez nie wyniki.

www.justitia.pl

brak
Dowiedz się więcej na temat: VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »