Polski biznesmen chce bujać w obłokach

Coraz więcej polskich biznesmenów chce latać własnymi samolotami. To z jednej strony luksus i szczyt drabiny sukcesu, a z drugiej szybki i bezpieczny środek transportu - informuje "Puls Biznesu".

 Coraz więcej polskich biznesmenów chce latać własnymi samolotami. To z jednej strony luksus i szczyt drabiny sukcesu, a z drugiej szybki i bezpieczny środek transportu - informuje "Puls Biznesu".

Jak wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w naszym kraju firmy i prywatne osoby są właścicielami niespełna 800 samolotów i kilkudziesięciu śmigłowców.

W ocenie cytowanego przez gazetę Jana Borowskiego, właściciela firmy JB Investments, sprzedającej nowe samoloty i śmigłowce, w ciągu najbliższych trzech lat w Polsce przybędzie ok. 100 prywatnych maszyn.

Jego zdaniem, co roku rośnie zainteresowanie coraz droższymi statkami powietrznymi. Np. firma sprzedała w ostatnich dwóch latach pięć luksusowych samolotów turbośmigłowych Pilatus PC-12 NF, które jako jedyne tej klasy mogą korzystać z nieutwardzonych lądowisk. Jedna taka maszyna kosztuje ok. 4,5 mln dolarów amerykańskich.

Reklama

Sporym zainteresowaniem cieszą się także: sześciomiejscowy Piper Mirage oraz czteromiejscowy Diamond DA-42.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: firma | samolot | chciał | Polskie | środek transportu | transport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »