Polski fundusz VC szuka jednorożca na rynku e-sportu

E-sport, niewykluczone, już w niedalekiej przyszłości będzie odgrywać podobną rolę jak ten tradycyjny, a wręcz stanowić dla niego alternatywę, tym samym tworząc lukratywne źródło dochodów: ze sprzedaży biletów, reklam, licencji, praw do transmisji i zakładów bukmacherskich. Już dzisiaj branża ta przyciąga ogromny kapitał, inwestorów i innowacje.

Na perspektywy rozwoju e-rynku gier wskazują autorzy raportu "2018 Global Esports Market Report (przygotowany przez Newzoo). W 2018 r. globalna branża e-sportu osiągnie wartość 905 mln dol., co będzie stanowić wzrost w porównaniu do 2017 r. o 38,2 proc. W 2021 r. rynek ma być wart już 1,65 mld dol.

Czym jest e-sport? To tak jakby zmagania drużyn piłkarskich przenieść do świata wirtualnego. Zamiast murawy mamy wykreowany świat, pojedynki i zmagania w specjalnie stworzonej dla tego przestrzeni. Najpopularniejsze gry przyciągają miliony widzów, a zawody - tysiące fanów, którzy na żywo śledzą zmagania najlepszych graczy globu. W 2017 r. całkowita liczba oglądających zawody e-sportowe osiągnęła poziom 385 mln ludzi (19,6 proc. r/r). Szacuje się, że w 2020 r. będzie to już prawie 600 mln ludzi (zarówno entuzjastów, jak i okazjonalnie oglądających).

Zespoły rywalizują ze sobą o coraz wyższe nagrody pieniężne i sławę. Czym popularniejszy staje się e-sport, tym większe pieniądze trafiają do najlepszych graczy. Z poziomu 3,6 mln dol. w 2005 r. nagrody w e-zawodach wzrosły do ponad 93 mln dol. w 2016 r. (za raportem Newzoo).

Jak rośnie rynek, szanse na rozwój mają także działające na nim firmy, m.in. te organizujące zawody i turnieje lub udostępniające dla tego specjalne rozwiązania (platformy). O potencjale tych ostatnich może świadczyć ostatnia transakcja na rynku, w wyniku której Tar Heel Capital Pathfinder sprzedał większościowe udziały w platformie do organizacji turniejów e-sportowych - wspomniany już startup - ChallengeMe.GG. Nabywcą została firma Unikrn, wyspecjalizowana w zakładach bukmacherskich dla tego segmentu rynku.

ChallengeMe.GG powstał w 2015 r. w Berlinie. To platforma turniejowa, która umożliwia graczom rywalizację w popularnej grze Counter Strike: Global Offensive. Projekt został zainicjowany przez szwajcarską firmę Video Intelligence AG oraz Simona Seefeldta. Tar Heel Capital Pathfinder był pierwszym inwestorem, który zaangażował się w ten pomysł. Teraz zaś postanowił część udziałów sprzedać.

- Wspólnie zbudowaliśmy jeden z najlepszych produktów w branży e-sportu, ale naszym celem jest zostać numerem jeden na tym rynku - podkreśla Simon Seefeldt, prezes ChallengeMe.GG.

Nabywcą udziałów został Unikrn, a w ramach rozliczenia transakcji THC Pathfinder otrzymał akcje nabywcy i tym samym stał się współwłaścicielem spółki, w którą zaangażowani są m. in. miliarder i właściciel drużyny NBA Mark Cuban oraz aktor Ashton Kutcher. Częściowo sprzedaż rozliczono także gotówkowo.

Grupa Tar Heel Capital Pathfinder była właścicielem 60 proc. udziałów w ChallengeMe.GG. Tak o transakcji sprzedaży mówi Arkadiusz Seńko, partner zarządzający THC Pathfinder. - Unikrn jest podmiotem, który jest na dobrej drodze by zostać prawdziwym "unikornem" i przekroczyć wartość miliarda dolarów. Rahul Sood oraz Karl Flores stworzyli niesamowitą organizację. Na pewno wiele możemy się od nich nauczyć podczas naszej dalszej współpracy. Zaangażowanie Tar Heel Capital Pathifinder ma na celu przyspieszenie realizacji tych planów oraz wzrost wartości całego Unikrn - ocenia Seńko.

Wzrost wartości rozumieć należy jako wzrost cen akcji, które posiada fundusz w zamian za sprzedaż udziałów. O ile? To trudno ocenić. Wpływ na to może mieć wiele czynników, w tym wspomniane już perspektywy rozwoju całego rynku e-sportu.

Jak wygląda więc model biznesowy firmy Unikrn? To platforma oferująca zakłady bukmacherskie w e-sporcie. Umożliwia oglądanie pojedynków w grach, tj. League of Legends czy CS:GO oraz obstawianie grających drużyn.

- W portfelu Unikrn mamy takie firmy jak Pinion, DataProHub, Vision IP czy LEET. Ale nigdy wcześniej nie zrealizowaliśmy transakcji na tak wielką skalę. Technologia ChallengeMe.GG jest po prostu niezwykła. Tak samo jak zespół, który stoi za projektem. Teraz potrzebują tylko paliwa do jeszcze szybszych wzrostów - komentuje Rahul Sood z Unikrn.

Unikr pozyskał dotychczas w ramach trzech rund finansowania ponad 40 milionów dolarów. Przeprowadził też kilka akwizycji (oprócz ChallengeMe.GG). Radosław Czyrko, partner zarządzający THC Pathinfer, podkreśla, że transakcja przejęcia potwierdza z jednej strony unikatowość modelu w jakim działa fundusz, który bazując na posiadanych kompetencjach technologicznych buduje globalne biznesy internetowe i zespoły ze szczególnym naciskiem na najszybciej rozwijające się obecnie branże. Z drugiej wskazuje na popularność e-sportu, który - jego zdaniem - już wkrótce będzie można porównywać z takimi sportami jak koszykówka czy futbol amerykański. - Jako jeden z niewielu polskich funduszy faktycznie uczestniczymy w globalnych przedsięwzięciach technologicznych - dodaje Czyrko.

W portfolio THC Pathfinder - funduszu VC inwestującego w perspektywiczne przedsięwzięcia technologiczne będące na etapie seed oraz startupy do 1 mln dol. - są tj. spółki jak Interview Me, Plum Research, ShinyBox, Shorte.st, Vortex, Woodpecker. Fundusz posiada biura w Polsce, Niemczech oraz Izraelu. THC Pathfinder współpracuje także z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w ramach konkursu BRIdge Alfa. Tworzy nowy fundusz finansujący prace badawczo-rozwojowe o kapitalizacji 25 mln zł.

BB