Pracodawca "terroryzowany"

Z jednego z wydań magazynu Business Week dowiadujemy się, że amerykańskie firmy są narażone na niebywałe zagrożenie ze strony swoich pracowników w przypadku ataku terrorystycznego.

Okazuje się, że w razie ataku terrorystycznego, pracobiorca mogą obciążyć swojego pracodawcę, za ewentualne uszczerbki na zdrowiu czy inne następstwa, powołując się na prawną odpowiedzialność firmy za bezpieczeństwo swych pracowników. Według Business Week'a "firmy amerykańskie prawdopodobnie nie są wystarczająco przygotowane, by stawić czoła atakom terrorystycznym", a jeszcze mniej, by uporać się z ich konsekwencjami. Dyrektorzy HR niewątpliwie znajdują się w niezbyt wygodnej sytuacji.

W celu uniknięcia nawałnicy pracowniczych skarg, amerykański rząd wydał w 2004 roku serię zaleceń skierowanych do pracodawców. Rzekomo, pracodawcy, którzy zastosują się do owych zaleceń, mają szansę uniknąć sądów. Niestety nieliczne tylko firmy, biorą pod uwagę te rady.

Reklama

Według oceny tygodnika, wszystkiemu winna jest zwykła ignorancja, ponieważ tak naprawdę "nie ma nic skomplikowanego, jeżeli chodzi o stosowanie się do tych zaleceń. Wystarczy, że firmy będą przygotowywać swoich pracowników na ewentualne zagrożenia, poprzez ćwiczenie akcji ewakuacyjnych i stosowanie się do zaleceń o bezpieczeństwie w miejscu pracy. Business Week zachęca pracodawców do nadrobienia strat i uniknięcia nieprzyjemnych sytuacji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pracodawca | business | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »