Prawo pozwala na urzędniczą patologię

Mnogość obowiązujących w Polsce przepisów prawa regulujących działalność gospodarczą pozwala na bezkarność urzędników nawet w przypadku, gdy ich działania prowadzą do upadku sprawnie funkcjonującego przedsiębiorstwa - pisze "Nasz Dziennik".

Powolność stosowania i interpretowania przepisów karnych skarbowych, obowiązująca w polskim prawie, jest - jak twierdzą politycy i eksperci doradzający rządowi Jarosława Kaczyńskiego w sprawach gospodarczych - jedną z głównych bolączek polskich przedsiębiorców.

Zdaniem Romana Kluski, doradcy gospodarczego rządu Jarosława Kaczyńskiego, niedawne upadłości "Bestcomu", JTT Computer" i wielu innych polskich firm to reguła wskazująca na złe stosowanie prawa przez urzędników, a także na działanie nomenklaturowych "lóż interesów" wykorzystujących prawo do niszczenia konkurencji.

Reklama

Według Kluski, jedynym rozwiązaniem jest "wycięcie" z polskiego prawa wszystkich przepisów pozwalających urzędnikom na uznaniowość i dowolność podejmowania decyzji. Jak mówi, sytuacji polskich przedsiębiorstw nie poprawi "Ustawa o odpowiedzialności finansowej", a jedynie radykalne ograniczenie rozbuchanego do granic możliwości "prawa gospodarczego".

Z tym twierdzeniem zgadzają się też członkowie sejmowej Komisji Gospodarki, którzy uważają, że trzeba uprościć prawo i w sprawach gospodarczych wyeliminować uznaniowość urzędników, sędziów i prokuratorów.

PAP/Nasz Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: Nasz Dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »