Rada Przedsiębiorczości o interpretacjach podatkowych

Rada nie zgadza się na opóźnienie, ani ograniczenie wiążących interpretacji. Grozi nawet wiceministrowi finansów.

Rada nie zgadza się na opóźnienie, ani ograniczenie wiążących interpretacji. Grozi nawet wiceministrowi finansów.

Niech się fiskus z tego wycofa Dzisiaj Rada Przedsiębiorczości, skupiająca największe organizacje biznesowe, wyrazi oficjalny sprzeciw wobec planów Ministerstwa Finansów (MF). Resort chce dokonać zmian w wiążących interpretacjach podatkowych, największej zdobyczy ustawy o swobodzie gospodarczej. Rada chce ostudzić zapędy fiskusa do przesunięcia wejścia w życie tych przepisów z 1 stycznia na 1 kwietnia 2005 r. Nie chce też dopuścić do zmian w przepisach o interpretacjach (czytaj: ich okrojenia). Czy fiskus ustąpi? Raczej nie należy się tego spodziewać. Zapowiada się więc poważny spór. Oby tylko nie ucierpieli na tym podatnicy.

Reklama

Nacisk na ministra Wczoraj Rada Przedsiębiorczości spotkała się z ministrem Mirosławem Gronickim i jego zastępcą - Jarosławem Nenemanem. Tematem dyskusji były oczywiście plany resortu. Fiskus chce pilnej nowelizacji, ponieważ obawia się, że dojdzie do lawinowego składania wniosków o interpretacje, co może sparaliżować pracę aparatu skarbowego. Na dodatek budżet miałby tracić krocie, a zwiększyć się korupcja wśród urzędników, których podatnicy mieliby przekupywać w zamian za korzystne rozwiązania. MF twierdzi ponadto, że przepisy o interpretacjach są tak źle napisane, że będą wręcz niewykonalne. Takie opinie wyrażają też prawnicy z zespołu pomagającego napisać MF projekty (z firm konsultingowych, organizacji biznesowych, profesorowie uniwersytetów). Przedsiębiorcy nie chcą jednak odpuścić. Do chwili zamknięcia tego wydania PB spotkanie z ministrem jeszcze się nie skończyło. Wiemy jednak, do czego przedstawiciele Rady Przedsiębiorczości zamierzali przekonać kierownictwo MF. Oczekujemy, że minister Mirosław Gronicki wycofa te projekty. Owszem, wysłuchamy jego argumentów, ale stanowisko rady jest jednoznaczne: nie godzimy się na przedłużenie terminu wejścia w życie regulacji o wiążących interpretacjach podatkowych ani na żadne majstrowanie przy tych przepisach - informuje Andrzej Malinowski, szef Konfederacji Pracodawców Polskich.

A jeżeli minister pozostanie nieugięty? Jak na razie zmiany forsuje wiceminister Neneman. Radzie Przedsiębiorczości nie przedstawił jeszcze żadnych materiałów ani argumentów. Znamy je z prasy i strony internetowej MF. Jeżeli nadal będzie uparty w forsowaniu swoich pomysłów, to my się zastanowimy, czy jest on przydatny na tym stanowisku. Proszę pamiętać, że Krzysztof Pater, do wczoraj minister polityki społecznej, chciał przeprowadzić podwyżkę ZUS wbrew opinii środowiska przedsiębiorców. I już go nie ma w ministerstwie - mówi Andrzej Malinowski. Próbowaliśmy poprosić wiceministra o komentarz, ale nie udało się nam z nim wczoraj skontaktować.

Długa ścieżka Fiskus nie ma łatwego zadania także z innego powodu. Planom MF sprzeciwi się prawdopodobnie resort gospodarki. Wiceminister Irena Herbst zapowiedziała na łamach PB, że stanowisko jej resortu zależeć będzie od stanowiska Rady Przedsiębiorczoci. Ta ani myśli ustępować fiskusowi. W ostateczności wszystko będzie zależeć od parlamentu. Projekty resortu finansów muszą najpierw przejść uzgodnienia międzyresortowe i zostać przyjęte przez Radę Ministrów.

Jarosław Królak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: minister | fiskus | interpretacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »