SKOK-i: Koniec eldorado

Jak pisze "Rzeczpospolita" w ciągu dwóch miesięcy skończą się prace nad ustawą, która ma podporządkować Kasę Krajową SKOK Komisji Nadzoru Finansowego.

Poszczególne kasy podlegają Kasie Krajowej (z artykułu wynika, że jest to miejscami ścisła kontrola), teraz Kasa Krajowa ma podlegać KNF-owi, mimo że sama nie oferuje usług finansowych . na pierwszy rzut oka nie jest to najlepszy model nadzoru, ale trudno oceniać projekt ustawy, nie znając jego szczegółów. Naszym zdaniem można przewidzieć, że rolą nadzoru będzie dbanie o większe bezpieczeństwo depozytów członków kas oraz badanie zgodności działania Kasy Krajowej z prawem" - pisze "Rzeczypospolita"

Czym różnią się SKOK-i od banku?

Istotą SKOK- jest pomaganie swoim członkom, gromadzenie ich pieniędzy i udzielanie pożyczek. Należy podkreślić, że pożyczki te powinny być tańsze i udzielane osobom, które ze względu na niezbyt wysokie dochody nie mogą ich uzyskać w bankach. W odróżnieniu od banków kasy powinny prowadzić działalność "non profit", czyli bez zysku.

Reklama

Naczelna zasada kas

Działalność kas oparta jest na XIX-wiecznej idei samopomocy finansowej na wzór unii kredytowych działających w USA. Organizacje podobne do SKOK-ów, służyły samoobronie przed lichwą i istniały już w średniowieczu. Nosiły nazwy gildii kupieckich. Później nazywały się fundacjami taniego kredytu bądź towarzystwami wzajemnego ratowania się w nieszczęściach. Członkami kas były osoby połączone charakterem zawodowym lub organizacyjnym.

W naszych warunkach członkiem kasy może obecnie zostać każdy - wystarczy, że dopełni kilku formalności, które trwają najwyżej kilkanaście minut (są to: deklaracja członkowska, opłata wpisowego - ok. 20 zł , wykup jednego udziału - ok 30-60 zł, wniesienie wkładu członkowskiego - od 1-25 zł).

Początki działalności

Skoki najpierw powstawały w dużych zakładach pracy. Ich działalność ograniczała się do przyjmowania lokat oraz udzielania krótkoterminowych pożyczek, tzw. chwilówek. Zmiana w ustawie w 1999 roku umożliwiła udzielanie pożyczek na cele związane z działalnością gospodarczą. W następnych latach SKOK-i dostały wiele przywilejów:

- nie muszą odprowadzać rezerwy obowiązkowej,

- nie muszą dokonywać wpłat na Bankowy Fundusz Gwarancyjny;

- nie mają wymogów kapitałowych;

- są poza nadzorem państwa.

Wszystko to sprawiło,że stały się prawdziwą konkurencją dla banków, zwłaszcza spółdzielczych.

Obecna sytuacja

Teraz łącznie wszystkie 72 kasy posiadają 1553 oddziały, czyli więcej niż największy polski bank PKO BP. SKOK-i świadczą obecnie prawie wszystkie usługi bankowe. Obecnie z usług tych instytucji korzysta kilka mln członków. Ich przyszłość wydaje się mienić w jasnych kolorach. Czy obecna polityka wobec SKOK-ów nie jest jednak groźna dla całego sektora bankowego? SKOK-i dynamicznie poszerzają swoją działalność. Udzielają długoterminowych kredytów hipotecznych oraz mieć prawo wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych. W ofercie będą również karty kredytowe oraz możliwość korzystania z bankowości internetowej.

Czy zagrożone aktywa?

SKOK-i to część sektora finansowego, jednak są one wyłączone spod nadzoru bankowego - posiadają przez to uprzywilejowaną pozycję, co narusza zasady wolnego rynku. Obecnie nikt nie kontroluje sposobu zarządzania przez SKOK-i miliardami złotych. W razie kryzysu środki te pozostają bez gwarancji i konieczna będzie interwencja z użyciem środków budżetowych. A są to przecież miliardowe kwoty - należy przypomnieć na koniec marca 2006 roku SKOK-i dysponowały aktywami w wysokości ponad 5,5 mld zł , miały depozyty na sumę 5,1 mld zł oraz udzieliły pożyczek w łącznej kwocie 3,1 mld zł.

Oszczędności członków SKOK-ów są objęte ubezpieczeniem do wysokości 22 500 euro. Kasa Krajowa utrzymuje zasoby finansowe na potrzeby wzajemnego kredytowania dla SKOK-ów mających problemy z płynnością. Środki Funduszu Stabilizacyjnego wynoszą około 1,22 proc. aktywów. W sytuacji wyjątkowej, zagrożona utratą płynności kasa może zaciągnąć pożyczkę (kredyt), o ile znajdzie się bank, który jej udzieli.

Czy trzeba się martwić

Naszym zdaniem konieczne jest wprowadzenie nowych wymogów bezpieczeństwa dla kas. SKOK-i deklarują, że nie mają problemu z nieregularnymi kredytami. Ich odsetek wynosi ok. 7 proc. My jednak wolimy dmuchać na zimne: gdy bowiem upadnie jeden SKOK, może się pojawić tzw. efekt domina, a wtedy nikt już nie pomoże. No, może budżet pomoże.

MZ

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »