Solidarność prze do strajku. Związkowcy chcą 420 zł podwyżki
Związkowcy z fabryki Fiata w Tychach będą dziś protestować, domagając się podwyżek płac. Zarząd spółki uzależnia wzrost wynagrodzeń od zgody pracowników na wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy.
- Nie możemy się na to zgodzić - powiedziała Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności w tyskiej fabryce. Jej zdaniem, okresy rozliczeniowe należało wydłużyć w ubiegłym roku po zwolnieniach w fabryce. Teraz, wprowadzając takie rozwiązania, próbuje się oszczędzać na pracownikach - uważa szefowa zakładowej Solidarności.
Związkowcy chcą 420 zł brutto podwyżki dla każdego pracownika. Kolejną akcję protestacyjną zaplanowali na 14 listopada. Początek dzisiejszego protestu o 14:00.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze