TP S.A. sprzedaje nasze dane!

Jak pisaliśmy w "GP" 26 września, do naszej redakcji zwracają się czytelnicy, którzy skarżą się na niechciane telefony od telemarketerów. Jak ustalił jeden z naszych czytelników, prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że z pomocą firmom telemarketingowym przyszła Telekomunikacja Polska, dołączając do swojej oferty sprzedaż baz danych swoich abonentów. TP w ofercie podkreśla, że sprzedaż baz danych TP S.A. to usługa dedykowana m.in. do firm badawczych i telemarketingowych, agencji reklamowych, firm ubezpieczeniowych oraz banków.

TP posiada bazę danych podmiotów gospodarczych z pełną informacją o branży, zawierającą ok. 900 tys. danych firm i instytucji z całej Polski. W ramach tej usługi TP oferuje: udostępnianie danych o firmach zawartych w bazach TP oraz udostępnianie numerów telefonów abonentów prywatnych. Zbiór danych może być przesłany w formie elektronicznej. Jak podkreśla TP S.A. usługa (płatna) stwarza wiele korzyści zainteresowanym podmiotom: stworzenie własnej bazy danych potencjalnych klientów, obniżenie kosztów pozyskania nowych klientów, możliwość przeprowadzania badań marketingowych oraz efektywne wykorzystanie budżetu na reklamę i promocję.
Tym razem postanowiliśmy sprawdzić, jak - w omawianej sytuacji - przepisy prawa chronią przedsiębiorców i jakimi środkami prawnymi dysponują.

Jak powiedział w rozmowie z "Gazetą Prawną" dr Andrzej Krasuski, radca prawny w kancelarii prawnej CMS Cameron McKenna, podstawy prawnej sprzedaży baz danych zawierających publicznie dostępne informacje o przedsiębiorcach należy poszukiwać w ustawie Prawo telekomunikacyjne. Zgodnie z tą ustawą, udostępnianie w spisie danych identyfikujących abonentów będących przedsiębiorcami nie może naruszać słusznych interesów tych abonentów. Wobec braku definicji ustawowej, za słuszny interes można uznać każdy prawnie chroniony interes przedsiębiorcy, np. zachowanie dobrego imienia firmy, tajemnicy handlowej, znaku towarowego.

W przypadku naruszenia słusznego interesu przedsiębiorcy, jeżeli to naruszenie obejmuje jego dobra osobiste (np. dobre imię firmy, jej nazwę), może on dochodzić ochrony tych dóbr na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. W myśl art. 43 kodeksu cywilnego przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się odpowiednio do osób prawnych. Zgodnie z art. 23 k.c., dobrami osobistymi jest m.in. wizerunek.

Przedsiębiorca, którego dobro osobiste zostało naruszone cudzym działaniem, może po pierwsze żądać zaniechania tego działania. Musi jednak wówczas wykazać przed sądem bezprawność naruszenia tego dobra. W razie dokonanego naruszenia dobra osobistego przedsiębiorca może także żądać, ażeby ten, kto naruszył dobro, usunął skutki naruszenia.

Przedsiębiorca może również żądać zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli natomiast przedsiębiorca doznał wskutek naruszenia dobra osobistego szkody majątkowej, może wystąpić z pozwem o odszkodowanie.

Co może przedsiębiorca, którego dane znalazły się w ofercie TP S.A.

? Żądać ustalenia przez sąd, że dobro zostało naruszone. Mając taki wyrok, można domagać się od TP S.A. usunięcia swoich danych z oferty.
? Wnieść powództwo o zaniechanie zamieszczania danych firmy w ofercie TP S.A.
? Żądać, aby sąd nakazał usunięcia danych z oferty.
? Żądać odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
? Domagać się odszkodowania.

Aneta Mościcka