Uczciwość ofiarą kryzysu
Co czwarty pracownik jest gotów wręczyć łapówkę, by ratować swoją firmę. Co ósmy dyrektor jest natomiast zdania, że w obecnej sytuacji gospodarczej księgowość kreatywna jest dopuszczalna.
Takie zatrważające wnioski płyną z raportu, opublikowanego dziś przez jedną z firm doradczych. Wygląda na to, że uczciwość padła ofiarą kryzysu.
Częściej tolerowana jest w kryzysie - oprócz łapówek - kradzież. I to szeroko rozumiana. Na przykład wyprowadzanie dokumentów z firmy, kopiowanie tajnych danych czy też sprzedawanie informacji i fałszowanie sprawozdań finansowych.
Siedem procent naszych badanych powiedziało, że jest w stanie fałszować sprawozdania finansowe po to, by w ich firmie działo się lepiej - mówi jeden z autorów raportu Mariusz Witalis.
Jak dodaje, obniżenie standardów dotyczy zarówno zwykłych pracowników, jak i kadry kierowniczej. Wynika to ze strachu przed zwolnieniem. Pracownicy, którzy obawiają się o swoje posady, są skłonni zapomnieć o kodeksie etycznym.