Ulga na dzieci zapadła
Prezydent Lech Kaczyński podpisał 4 października ustawę z dnia 5 września 2007 roku o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
W nowej ustawie zawarte jest postanowienie, iż w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. Z 2000 r. Nr 14, poz. 176, z późn. zm.) zostaje zmieniona treść art. 27 f ust. 2, który otrzymuje brzmienie: ?Odliczeniu podlega kwota stanowiąca iloczyn liczby wychowywanych dzieci i dwukrotności kwoty zmniejszającej podatek określonej w pierwszym przedziale skali, o której mowa w art. 27 ust. 1.?. Odliczenia w nowej wysokości mają zastosowanie do uzyskanych dochodów (poniesionej straty) od dnia 1 stycznia 2007 r.
Aktualnie od podatku można odliczyć kwotę 120 zł na każde dziecko. Rząd chciał, aby ulga wynosiła 572 zł 54 gr. na każde dziecko, jednak posłowie przegłosowali, iż kwota ta będzie dwa razy większa i wyniesie 1.145 zł. Przyjęte rozwiązanie zwiększy obecną ulgę około dziesięciokrotnie.
W czasie wrześniowej debaty w sejmie wiceminister finansów Jacek Dominik oświadczył, iż według wstępnych obliczeń resortu finansów ta powiększona ulga będzie kosztować budżet państwa 6,5 mld zł i w jego opinii skorzystaj z niej głównie najbogatsi. Według kalkulacji Ministerstwa Finansów wynika, iż aby rodzina miała szansę skorzystać z ulgi dla dwojga dzieci, to jej dochody muszą znacznie przekroczyć 30 tyś zł rocznie. W opinii Jacka Dominika niewiele zmieni podwyżka płacy minimalnej, która od stycznia 2008 roku ma wzrosnąć do 1126 zł. Wiceminister Finansów objaśnił. I dwie osoby, które mają zarobki w wysokości płacy minimalnej i tak nie wykorzystają ulgi w pełnym jej zakresie, ponieważ będą miały za niski podatek.
