Urlop obowiązkowy i pod "przymusem"
Do 31 marca pracodawcy powinni udzielić niewykorzystanych urlopów wypoczynkowych za 2006 rok. Sąd Najwyższy dopuszcza przymusowe wysyłanie pracowników na zaległe urlopy. Państwowa Inspekcja Pracy uważa, że zaległy urlop może być udzielony tylko na wniosek pracownika.
Pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. Nie zawsze udaje się to zrobić. Przyczyny takiej sytuacji występują po stronie pracodawców i po stronie pracowników. Jednak sankcje z tytułu niewykonania przepisów kodeksu pracy może ponieść pracodawca. Zgodnie z art. 168 kodeksu pracy, urlopu niewykorzystanego zgodnie z planem urlopów należy udzielić pracownikowi najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.
Prośbą i groźbą
W Hucie Łabędy w Gliwicach wprowadzony jest system kontroli wykorzystania urlopów. Pod koniec roku kadry przygotowują wykaz niewykorzystanych urlopów, który jest przekazywany dyrektorom poszczególnych pionów. Lista ta trafia do kierowników wydziałów, którzy odpowiadają za niewykorzystanie urlopów do końca pierwszego kwartału przez podległych im pracowników. Za nieprzestrzeganie tych zaleceń kierownicy otrzymują upomnienia.
W Stoczni Gdańsk w Gdańsku sposób i termin wykorzystania zaległego urlopu zależy w dużym stopniu od terminów realizacji zamówień na poszczególne statki.
- Jeśli jest spiętrzenie prac, to nie możemy przymuszać pracowników do brania urlopu. Kadry ustalają z samym zainteresowanym, kiedy będzie mógł wziąć urlop - mówi Katarzyna Połubińska, szefowa kadr Stoczni Gdańsk.
W Szpitalu Miejskim Zespolonym w Olsztynie wszyscy lekarze są zatrudnieni na kontraktach. Dzięki temu sami między sobą ustalają, kiedy ich nie będzie w pracy.
- Prawie wszystkie pielęgniarki mają wykorzystane urlopy wypoczynkowe za ubiegły rok, gdyż w okresie letnim zawsze zatrudniany jest w szpitalu dodatkowy personel na umowy zlecenia - wyjaśnia Joanna Szymankiewicz-Czużdaniuk, dyrektor Szpitala Miejskiego Zespolonego w Olsztynie.
Linia orzecznicza
Orzecznictwo Sądu Najwyższego jest konsekwentne i jasno pokazuje, że w pewnych sytuacjach pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop wypoczynkowy, nawet bez jego zgody.
Nieudzielenie przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika i podlega karze grzywny.
Planować i naciskać
Zdaniem prawników, orzecznictwo wyznacza korzystny dla pracodawców kierunek interpretacji przepisów art. 168 k.p. Profesor Andrzej Patulski z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że pracodawcy powinni wysyłać pracowników na zaległe urlopy.
- Pracodawca powinien wyraźnie określić zasady wykorzystania takich urlopów w wewnątrzzakładowym regulaminie pracy. Pracownicy muszą mieć świadomość tego, że w przypadku niezłożenia i nieuzgodnienia z pracodawcą wykorzystania zaległego urlopu pracownikowi zostanie wskazany termin, w którym będzie on zobowiązany do jego wykorzystania - twierdzi Andrzej Patulski.
Podobnego zdania jest Anna Pabisiak, radca prawny z kancelarii Wojewódka, Pabisiak Kancelaria Radców Prawnych. Jej zdaniem, jeżeli z jakichś względów pracownik nie chce lub nie może wziąć tego zaległego urlopu w ciągu pierwszego kwartału roku następnego, najrozsądniej byłoby usiąść z nim i wspólnie zastanowić się, kiedy może on wykorzystać ten zaległy urlop i czy pracodawcy to odpowiada.
- Jeśli z pracownikiem nie da się zupełnie dojść do porozumienia, to wówczas pracodawca, w moim przekonaniu, może go zmusić do wykorzystania zaległości urlopowych, czyli zaplanować mu samodzielnie urlop - podkreśla Anna Pabisiak.
Inspekcja karze
Nieudzielenie przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika i podlega karze grzywny. Inspektorzy pracy bardzo łatwo mogą sprawdzić, czy pracodawca wywiązuje się ze swoich urlopowych powinności. Jeśli jego pracownicy mają zaległe urlopy, może być ukarany mandatem do tysiąca złotych.
Jeżeli pracodawca wyśle załogę na przymusowy zaległy urlop, to także nie będzie w porządku. Inspektor uzna takie działanie za niezgodne z prawem i skieruje do pracodawcy wystąpienie, czyli jeden z przysługujących środków prawnych. Mandatu raczej nie wystawi, gdyż wysłanie pracowników na zaległe urlopy nie jest uznawane za wykroczenie. Ostatecznie o tym, czy pracodawca złamał prawo, wysyłając pracowników na zaległe urlopy, w poszczególnych przypadkach będą orzekać sądy pracy.
Tomasz Zalewski