Możliwość rejestracji spółki jawnej oraz spółki komandytowej za pośrednictwem internetu - zakłada nowela Kodeksu spółek handlowych, którą Sejm jednogłośnie uchwalił w piątek. Według ekspertów zmiana może przyczynić się do zmniejszenia biurokracji.
Ustawa, której projekt zgłosili posłowie Platformy Obywatelskiej, przewiduje m.in. możliwość zarejestrowania spółki jawnej i spółki komandytowej z wykorzystaniem wzorca umowy udostępnionego w systemie teleinformatycznym.
Obecnie drogą elektroniczną można zawiązać i zarejestrować wyłącznie spółkę z o.o., a spółka jawna oraz spółka komandytowa wymagają zawarcia umowy w tradycyjnych formach: pierwsza z nich - na piśmie, druga - w formie aktu notarialnego.
Z kolei w przypadku spółek z o.o. choć możliwa jest rejestracja za pośrednictwem internetu, to każda zmiana w umowie takiej spółki wymaga aktu notarialnego. Nowelizacja daje możliwość dokonywania zmian umowy z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego w odniesieniu do każdego z tych trzech rodzajów spółek. Przez internet będzie można zrobić zmiany w rejestrze np. w takich sprawach jak zmiana wspólnika, czy zmiana kapitału spółki.
- To jest, można powiedzieć, regulacja wymuszana przez życie i przez technologię, ponieważ technologia dopuszcza możliwość większego użytkowania internetu, większego użytkowania systemów teleinformatycznych, a w efekcie daje możliwość łatwiejszego rejestrowania spółek - tłumaczył poseł Robert Kropiwnicki (PO), uzasadniając propozycje.
Zmiany dotyczą także obniżenia opłat sądowych od wniosków o wpis do rejestru spółek, oraz zmian umowy w zakresie tych czynności, które będą wykonywane w systemie teleinformatycznym i za jego pośrednictwem zgłaszane. Będzie to możliwe w przypadku spółek, których umowy zawarto z wykorzystaniem tego systemu.
Mniejsze mają być opłaty od wniosku o wpis dotyczący spółki zawiązanej przy wykorzystaniu wzorca umowy - od wniosku o pierwszy wpis opłata wyniesie 250 zł (zamiast 500 zł), a od wniosku o zmianę wpisu - 200 zł (zamiast 250 zł). Ma to m. in. zachęcić do wykorzystywania systemu teleinformatycznego.
Ponadto, nowelizacja przewiduje też dopuszczenie podpisu potwierdzonego zaufanym profilem e-PUAP jako drugiej - obok bezpiecznego podpisu elektronicznego z ważnym certyfikatem - formy autoryzacji wniosków o wpis spółki oraz innych zmian wprowadzanych do Krajowego Rejestru Sądowego za pośrednictwem internetu.
Zmian pozytywnie ocenił ekspert, z którym rozmawiała PAP, choć jego zdaniem nie są one rewolucyjne.
- Generalnie zamierzone zmiany mogą przyczynić się do zmniejszenia biurokracji i przyspieszenia procedur, ale na pewno nie na tyle, by nazwać je rewolucyjnymi. Nie tutaj zresztą należy poszukiwać ułatwień dla przedsiębiorców, dla których samo zarejestrowanie spółki już dzisiaj nie stanowi większego problemu.
Za to od lat przedsiębiorcy cierpią z uwagi na długotrwałość rozpatrywania sporów w sądach, czy choćby na skomplikowany, niejasny i wewnętrznie sprzeczny system podatkowy. Tego rodzaju zmiany byłyby zdecydowanie bardziej pożądane przez przedsiębiorców - powiedział PAP adwokat Łukasz Labuda z gdańskiej kancelarii Gotkowicz Kosmus Kuczyński i Partnerzy Adwokaci.
Za nowelizacją ustawy Kodeks spółek handlowych głosowało 427 posłów, nikt się nie wstrzymał i nikt nie był przeciw. Wcześniej posłowie poparli także wszystkie siedem poprawek do treści ustawy zgłoszonych przez komisję nadzwyczajną ds. zmian w kodyfikacjach, która pracowała nad nowelą.
Poprawki te miały charakter legislacyjny i doprecyzowujący.
Jedna z najistotniejszych przesuwała koniec vacatio legis większości przepisów na 15 stycznia 2015 r., by wykluczyć wątpliwości konstytucyjne. (Część przepisów ma wejść w życie od 1 kwietnia 2016 r.) Inne zmieniały pisownię nazwy platformy ePUAP czy poprawiały sformułowanie "pełnomocnictwo" na "pełnomocnik", etc.
