Wejście czwartego operatora

URTiP ogłosi dwa przetargi na wolne częstotliwości - oddzielnie na GSM i UMTS. Oba będą otwarte dla dotychczasowych operatorów. Witold Graboś, prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP), zapowiedział wczoraj, że około połowy listopada ogłosi dwa przetargi na wolne częstotliwości przeznaczone dla telefonii mobilnej.

Jeden będzie dotyczył pasma GSM 1800 MHz, drugi - czterech kanałów UMTS. Cztery kanały UMTS są równoważne zasobom, które posiada każdy z dotychczasowych trzech operatorów. Dlatego chcemy je przeznaczyć dla jednego nabywcy. Inaczej wygląda sprawa GSM 1800. W ramach tej częstotliwości dysponujemy na tyle dużymi zasobami, że możemy je podzielić między kilku oferentów. Wszystko będzie zależało od treści ofert - wyjaśnia Witold Graboś.

Teoria i praktyka

Szczegółowe warunki przetargu ma opracować powołany przez szefa URTiP zespół. Na razie wiadomo, że będzie to przetarg otwarty (tzn., że oferty będą mogli złożyć także aktualni krajowi operatorzy komórek), i że jednym z istotnych kryteriów decydujących o wyborze oferenta będzie cena zaproponowana za rezerwację częstotliwości. Jednak według zapewnień regulatora, nie będzie to jedyne istotne kryterium. Decydujące będzie zachowanie warunków konkurencji na rynku. W tym zakresie prezes URTiP będzie musiał konsultować się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Teoretycznie daje to możliwość wyeliminowania oferty dotychczasowego operatora, nawet jeśli zaproponuje najwyższą cenę - twierdzi Krzysztof Kwiecień, wiceprezes URTiP ds. rynku usług telekomunikacyjnych. Teoretycznie.

Reklama

A jaka będzie praktyka? To zależy, kogo skusi przetarg URTiP. Wymagania regulatora są duże. Operator, który dostanie rezerwację wolnych częstotliwości, musi być doświadczony, posiadać odpowiednie know-how i pozycję, a także środki finansowe. Musi być również gotów podjąć trud budowy własnej infrastruktury lub na rynkowych zasadach uzgodnić z pozostałymi graczami warunki korzystania z ich sieci. Powinien też zaproponować nowe rozwiązania i świadczenie usług na wysokim poziomie, aby wnieść na rynek wartość dodaną - wyliczał wczoraj Witold Graboś.

Trójka uspokojona Czy jest szansa, że w przetargu pojawi się taki oferent? Zdaniem analityków, niewielka. Nic dziwnego, że przedstawiciele aktualnych operatorów mobilnych wychodzili z wczorajszej konferencji raczej zadowoleni. Przyjęliśmy wystąpienie prezesa URTiP ze spokojem. Za rozsądne uważamy rozdzielenie przetargów na UMTS i GSM 1800. Nas interesuje ta druga częstotliwość. Pozytywnie oceniamy to, że regulator oczekuje oferty silnego operatora i że nie zamierza narzucać nam roamingu wewnętrznego. Podtrzymujemy nasze stanowisko, że na polskim rynku jest miejsce dla trzech operatorów, a ich liczba nie ma wpływu na ceny, które, mimo braku czwartego gracza, już mocno obniżyliśmy - komentował na gorąco Jacek Kalinowski, rzecznik prasowy PTK Centertel, operatora Idei.Podobnego zdania był Maciej Rogalski, szef departamentu prawnego Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatora sieci Era i Heyah.

Pozytywnie oceniamy oczekiwania URTiP, by ewentualny nowy operator był wiarygodny, poważny, zbudował infrastrukturę i zapewnił odpowiedni zakres usług. To realizacja naszych postulatów. Czy ktoś taki się pojawi? To już zmartwienie regulatora. Ale kto powiedział, że wolne częstotliwości trzeba sprzedać teraz? Jeśli nie będzie chętnych, przetarg można ogłosić za rok - uważa wicedyrektor PTC.Na razie w gronie potencjalnych zainteresowanych trudno dostrzec kandydatów spełniających wyśrubowane wymagania URTiP. Oprócz dotychczasowych graczy, którzy potwierdzili zainteresowanie przetargiem. Deklaracje złożyła Netia i OSP Polpager (Sferia), a wnioski o przydział częstotliwości - Tele2 i Telefonia Dialog.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: przetarg | wejście | UMTS | przetargi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »