Wyspy Marshalla - anonimowy raj podatkowy dla ceniących prywatność
Wyspy Marshalla strzegą prywatności udziałowców wyjątkowo skutecznie. Informacji o beneficjencie spółki nie posiada nawet sam rejestr spółek. Co więcej, Republika dopuszcza usługi powiernicze wobec dyrektorów i wspólników, a państwo nie pobiera podatków od nierezydentów. To tylko niektóre z korzyści, które płyną z założenia firmy w tym raju podatkowym.
Republika Wysp Marshalla to niewielkie państwo wyspiarskie położone na Oceanie Spokojnym. Jest uznawane za nowoczesną i stabilną jurysdykcję odpowiednią do prowadzenia działalności gospodarczej. Jej elastyczność i poufność przysparza temu państwu zwolenników zarówno wśród przedstawicieli dużego biznesu, jak i osób prywatnych.
Na Wyspach Marshalla zasadę zero opodatkowania stosuje się do wszystkich rodzajów przychodów, tj. zysków z dywidend, licencji, odsetek i innych źródeł. Niezbędne jest więc uiszczanie tylko jednej daniny publicznoprawnej - w postaci rocznej zryczałtowanej opłaty na rzecz podmiotu prowadzącego rejestr korporacji. Najlepiej, jeśli opłata ta jest uwzględniona w cenie usługi utrzymania rocznego spółki - nie trzeba się wtedy martwić o dodatkowe płatności. Poza tym firmy nie mają żadnych innych zobowiązań podatkowych. Ponieważ firmy zarejestrowane na Wyspach Marshalla nie muszą płacić podatków od swoich dochodów, nie muszą też składać rocznego sprawozdania władzom lokalnym. Nie ma też obowiązku przeprowadzania audytu, który funkcjonuje np. w Hongkongu.
Nie ma specjalnych wymogów dotyczących kapitału zakładowego spółki. Ma ona obowiązek posiadania tylko jednego dyrektora zarządzającego (ang. director) i jednego udziałowca (ang. shareholder). Nie ma obowiązku, aby członkowie tych organów byli rezydentami Wysp. Mogą nimi być zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Jedna osoba może łączyć funkcje sekretarza i dyrektora. Przy składaniu wniosku rejestrowego spółka musi co prawda posiadać adres rejestrowy na Wyspach Marshalla, jednak może ona przenieść swoją siedzibę do innego kraju w dowolnym momencie działalności.
Wspólnicy mogą kształtować wewnętrzne stosunki bardzo elastycznie. Dopuszczone są udziały imienne, na okaziciela, uprzywilejowane, umarzalne, z wartością nominalną lub bez niej, a także te z prawem głosu lub bez. Spółka ma możliwość wystawienia 500 udziałów bez wartości nominalnej lub może posiadać kapitał z podaną wartością do 50 tys. dolarów. Kapitał może być wyrażony w dowolnej walucie. Co istotne, jest on deklarowany a nie wpłacany, a więc spółka nie musi posiadać w chwili rejestracji wskazanej sumy.
Firma spółki może być wybrana dowolnie. Powinna kończyć się jednym z określonych słów lub ich odpowiednimi skróconymi oznaczeniami formy prawnej, np. Limited, Corporation itd. Tworząc nazwę, przedsiębiorca może skorzystać przykładowo z brytyjskich lub amerykańskich oznaczeń form prawnych spółek. Można używać tylko alfabetu łacińskiego. Jeśli nazwa jest w innym języku niż angielski, sąd rejestrowy może zażądać tłumaczenia firmy spółki. W nazwie nie można używać słów: bank, charity, chartered, establishment, foundation, insurance, partnership, trust. Firma spółki nie powinna wskazywać na powiązania z rządowymi instytucjami.
Dla osób, którym z wielu względów zależy na jak największej anonimowości, Wyspy Marshalla mogą okazać się właściwym wyborem. Jedną z zalet tej lokalizacji jest nieujawnianie beneficjentów rzeczywistych dla danej spółki. Miejscowy urząd rejestrowy nie prowadzi rejestru danych zarządu ani udziałowców - w przeciwieństwie chociażby do znanego polskim przedsiębiorcom Krajowego Rejestru Sądowego. Rejestr Republiki nie ujawnia żadnych informacji dotyczących firmy, z wyjątkiem adresu siedziby i nazwy zarejestrowanego agenta (ang. registered agent). Skorzystanie z usług tego ostatniego jest niestety obligatoryjne. Jedynie agent ma wiedzę na temat struktury własnościowej spółki. Na Wyspach Marshalla dopuszczono możliwość powoływania tzw. nominowanych dyrektorów, udziałowców i sekretarza w ramach świadczonych przez nich usług powierniczych (ang. nominee services).
Ze względu na zwiększone przestrzeganie procedur KYC (ang. know your customer) oraz AML (ang. anti-money laundering) przez światowe instytucje finansowe, założenie konta dla spółki offshore w europejskim banku może być kłopotliwe, jeżeli nie ma się odpowiednich kontaktów i doświadczenia w tym obszarze. Jest to jednak jak najbardziej wykonalne - nawet w polskich bankach. Alternatywą może być korzystanie z portfela walutowego online (ang. e-wallet provider). W większości z nich możliwe jest wyrobienie karty przedpłaconej. Ze względu na zniesienie tajemnicy bankowej na terenie UE, interesującym rozwiązaniem może być założenie rachunku w banku offshore'owym. W pobliżu Wysp Marshalla działają banki lokalne: Bank of Guam oraz Bank of the Marshall Islands.
Prowadzenie firmy na Wyspach to przede wszystkim ograniczenie zbędnych formalności i biurokracji. Dzięki oszczędności czasu przedsiębiorcy mogą skupić się na prowadzeniu właściwej, głównej działalności swojej firmy. Inaczej niż np. w polskim systemie prawnym, w Republice nie ma także wymogów formalnych co do zgromadzeń wspólników - mogą się one odbywać gdziekolwiek na świecie, dopuszczalne jest głosowanie telefoniczne, elektroniczne lub przez pełnomocnika. Jurysdykcja dopuszcza również wypełnianie dokumentów za pomocą faksymile, a dokumenty korporacyjne spółki nie muszą być uprzednio poświadczone w konsulacie. Na korzyść tej jurysdykcji przemawiają także inne czynniki - jej oficjalną walutą jest dolar amerykański, natomiast językiem urzędowym jest angielski. System prawny Wysp Marshalla wywodzi się z systemu common law przyjętego przez Stany Zjednoczone, ale wiele lokalnych rozwiązań zapożyczono z porządku prawnego Wielkiej Brytanii.
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemu, w kontrolach podatkowych i celno-skarbowych oraz optymalizacji podatkowej