Polskie meble przez lata cieszyły się ogromną popularnością - wyróżniała je wytrzymałość i jakość. Po wybuchu pandemii COVID-19 i spowolnieniu gospodarczym branża wpadła jednak w dołek, a ludzie zaczęli kupować mniej mebli. Trudną sytuację pogłębił wybuch wojny w Ukrainie, który ze względu na niestabilność polityczną odłożył plany wielu Polaków dotyczące zakupu własnego mieszkania lub remontu domu. Dodatkowym wyzwaniem okazała się silna konkurencja z Azji - głównie Chin, ale także Indonezji czy Wietnamu - których producenci często oferują produkty gorszej jakości, ale w niższych cenach.
Kiepską kondycję branży w Polsce wyraźnie pokazały dane Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Zatrudnienie w sektorze meblowym do 2022 r. wynosiło około 170 tysięcy osób, obecnie jest to 140 tys. - wylicza portal bankier.pl.
Branża meblarska wychodzi z kryzysu? Polska po raz pierwszy wyprzedziła Niemcy
Z raportu "Polskie Meble Outlook 2025", przygotowanego przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Producentów Mebli i firmę badawczą B+R Studio wynika, że w 2024 r. produkcja sprzedana w branży meblarskiej spadła o 2-5 proc., a eksport - dotychczas główny motor sektora - zmniejszył się aż o 6 proc. Jednocześnie import mebli wzrósł o ponad 10 proc. rok do roku, a rentowność sprzedaży obniżyła się do 5,2 proc.
Pojawiają się jednak pierwsze pozytywne sygnały dla branży. Serwis wskazuje, że w 2025 r. ponownie zauważono ożywienie sprzedaży zagranicznej. Polski Fundusz Rozwoju podał, że w pierwszych miesiącach 2025 r. odnotowano pozytywną dynamikę eksportu (wzrost +1,3 proc. rdr w okresie styczeń-maj 2025).
Do tego - jak zauważyła w rozmowie z bankier.pl Olga Niebylska, ekspertka w Departamencie Wsparcia Eksportu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu - w pierwszym kwartale bieżącego roku Polska po raz pierwszy zajęła drugie miejsce wśród największych światowych eksporterów mebli, wyprzedzając Niemcy.
Głównym kierunkiem eksportu pozostają państwa w Europie - ponad jedna trzecia produktów trafia na rynek w Niemczech. Popularnością cieszą się również w Czechach, Francji, Holandii i Wielka Brytania, a także w Stanach Zjednoczonych.
Perspektywy dla polskich mebli. Ekonomiści pozytywnie patrzą w przyszłość
Zdaniem ekonomistów przychody ze sprzedaży mebli w Polsce w nadchodzących kwartałach będą rosły. Popyt ma rosnąć zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Jak zauważa serwis, w opublikowanej Makromapie wskazali, że w sprzedaży detalicznej mebli - podobnie jak w innych segmentach - nastąpi wyraźny wzrost krajowych przychodów netto.
Wzrost sprzedaży napędzić mają m.in. ożywienie w budownictwie mieszkaniowym, większa akcja kredytowa, łagodniejsza polityka pieniężna, lepsza koniunktura konsumencka oraz przejściowe osłabienie złotego wobec euro.
Najważniejszą zmianą i wyzwaniem dla eksportu polskich mebli w kolejnych latach ma być dywersyfikacja rynków zbytu. "Ze względu na malejącą dynamikę w Europie, polscy producenci będą musieli jeszcze bardziej zwiększać obecność na rynkach pozaeuropejskich, jak USA, Kanada, Indie czy kraje Bliskiego Wschodu. Będzie to wymagać od producentów elastycznego podejścia oraz adaptacji norm, certyfikatów czy logistyki" - stwierdziła ekspertka PAIH.