Najazd rolników na Bydgoszcz

Rolnicy 90 ciągnikami zablokowali w czwartek wieczorem centrum Bydgoszczy w okolicy urzędu wojewódzkiego. Domagają się spełnienia postulatów zgłoszonych ministrowi rolnictwa pod koniec marca. Domagali się wówczas udzielenia przez państwo pomocy rolnikom, których uprawy wymarzły, a także rezygnacji z podnoszenia wieku emerytalnego przynajmniej kobiet. Kolumnę otwierał ciągnik z napisem "Sawickiego polityka dobija polskiego rolnika", a pasażerem pojazdu był b. minister rolnictwa Wojciech Mojzesowicz, który ma gospodarstwo pod Bydgoszczą i jest szefem zespołu doradców komitetu protestacyjnego. Część ciągników przyjechała m.in. z przyczepami, cysternami. Bezpośrednio przed wjazdem na plac przed urzędem wojewódzkim ustawiono beczkowóz, w którym - jak twierdzą rolnicy i o czym świadczy woń - jest gnojówka. Protest ma trwać do piątku, do godz. 18.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »