Piją bez otwierania butelki
Firma badawcza CB Insights zidentyfikowała ponad 50 startup-ów można by rzec enologicznych (enologia to nauka o winie), które pozyskały od inwestorów aż 400 mln dolarów w 2017 roku. Rozwiązania wdrożone przez firmy dotyczą zarówno produkcji, dystrybucji i ma się rozumieć konsumpcji wina, choć podział na specjalizacje jest jeszcze głębszy - dotyczy ratingu, przechowywania, dobierania wina pod gusty i potrawy, e-commerce, dawkowania i subskrypcji. Paradoksalnie jednak najwięcej kapitału od inwestorów - 67 mln dol. przyciągnął startup oferujący mało zdigitalizowane rozwiązania. Amerykański Coravin proponuje urządzenie do picia wina - bez otwierania butelki. To ciekawe rozwiązanie dla osób, które nie skonsumują całej jej zawartości od razu, jednak odkorkowanie i odstawienie na później powoduje utratę przez wino swoich właściwości smakowych i jego bukietu. Urządzenie powinno też przyciągnąć uwagę restauratorów, którzy z reguły nie serwują konsumentom droższych win na kieliszki, bo to później mogłoby dyskwalifikować trunek narażając ich na straty. Amerykański Coravin proponuje aż cztery rodzaje nowoczesnych aplikatorów dla różnych klas użytkowników - od codziennych konsumentów do koneserów. W każdym jednak przypadku podstawą rozwiązania jest specjalna igła, która zaaplikowana do butelki pobiera odpowiednią ilość trunku zapobiegając przedostaniu się do niego powietrza. Mirosław Ciesielski