Ty im coś dajesz?

Są wszędzie - stoją, klęczą, wchodzą do kościołów, sklepów, tramwajów i autobusów. Jedni natrętni, inni bierni - jakby czekali na swoje przeznaczenie. Są tacy, którzy epatują kalectwem lub losem dzieci, inni zaś kiwają się nad swoim przeznaczeniem w oczekiwaniu na jałmużnę. Często są brudni. Wielu z nich pije. O tej porze roku w trudnym położeniu. Przed świętami szczególnie samotni, opuszczeni, żałośni. Żebracy polscy - pomagasz im czy odrzucasz ich prośby?

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »