Wielki protest - prawie nikt nie chce atomu
Dziesiątki tysięcy osób wyszły na ulice Tokio, protestując przeciwko planom reaktywacji elektrowni atomowej w Fukushimie. To największa japońska demonstracja antynuklearna od czasów ubiegłorocznej awarii zakładu. Protest, składający się z trzech odrębnych marszów, skupił się w parku Yoyogi w centrum Tokio. Do przeciwników atomu dołączyli: laureat literackiej Nagrody Nobla z 1994 roku Kenzaburo Oe oraz znany kompozytor muzyki filmowej i laureat nagrody Grammy Ryuichi Sakamoto. Japoński premier Yoshihiko Noda w ubiegłym miesiącu wywołał społeczne oburzenie, zatwierdzając wznowienie pracy dwóch reaktorów elektrowni w Fukushimie. Według sondaży prasowych, sprzeciwia się temu 71 proc. obywateli kraju. Według organizatorów protestu z 16 lipca 2012 r., wzięło w nim udział około 175 tysięcy osób. Policja szacuje z kolei, że było to o 100 tysięcy osób mniej.