GALERIE | Piątek, 25 kwietnia 2014 (15:57)
Błękitne niebo, bezkresny ocean i... rekiny. Jeśli tak wyglądają dla kogoś idealne wakacje, zdecydowanie powinien się wybrać na Azory. Lokalne władze portugalskiego archipelagu, stawiają na niszową i ekologiczną turystykę. Obecnie coraz większym zainteresowaniem cieszą się wycieczki, podczas których można ponurkować w towarzystwie cieszących się złą sławą rekinów i majestatycznych płaszczek. W ostatnich latach na wyspach przybyło firm mających w swojej ofercie, oprócz tradycyjnych rejsów śladami wielorybów, także spotkania oko w oko z oceanicznymi stworami, takimi jak żarłacz błękitny. Ceny wycieczek sięgają 200 euro, a wśród amatorów mocnych wrażeń najwięcej jest Niemców, Austriaków i Szwedów. Tylko w ubiegłym roku obroty w branży wzrosły nawet o 40 procent. Aby uniknąć wypadków wśród turystów, władze archipelagu stworzyły kodeks nurkowania z rekinami, w którym radzą między innymi jak wybrać zaufanych przewodników, jaki jest niezbędny sprzęt i jak bezpiecznie wykorzystywać przynęty przyciągające budzące grozę ryby i płaszczki. Dziewięć wulkanicznych wysp Azorów to jeden z najczystszych i najbardziej dziewiczych regionów w Europie. Regularnie znajdują się w czołówkach zestawień najlepszych kierunków dla eko-turystyki. Azory najlepszym nadmorskim eko-regionem w Europie
1 / 11
Źródło: Getty Images