13 zł za akcję Stalproduktu

Huta im. T. Sendzimira nie chce oddać kontroli nad giełdowym Stalproduktem osobom powiązanym z kadrą kierowniczą spółki i ogłosi kontrwezwanie na akcje imienne z ceną około 13 zł. Z naszych informacji wynika, że może do tego dojść w najbliższy piątek.

Huta im. T. Sendzimira nie chce oddać kontroli nad giełdowym Stalproduktem osobom powiązanym z kadrą kierowniczą spółki i ogłosi kontrwezwanie na akcje imienne z ceną około 13 zł. Z naszych informacji wynika, że może do  tego dojść w najbliższy piątek.

Dwa tygodnie temu Stanisław Kurnik, wiceprzewodniczący rady nadzorczej i zarazem pracownik Stalproduktu, ogłosił wezwanie do sprzedaży 6,7% akcji imiennych spółki, dających prawo do 12,39% głosów na WZA. Zaoferował 12 zł za walor. Zapisy w jego wezwaniu będą przyjmowane do 19 września. Wszystko wskazuje na to, że S. Kurnik wraz z innymi inwestorami prywatnymi i zarządem spółki chce ograniczyć wpływy Huty im. T. Sendzimira. Opozycja wobec niej ma już około 26% głosów. HTS, największy obecnie akcjonariusz Stalproduktu (ma prawie 33% kapitału i 37,4% głosów), nie zamierza jednak łatwo oddać nad nim kontroli.

Reklama

- Kierownictwo Stalproduktu wraz z grupą inwestorów dąży do przejęcia nad nim kontroli. Nie zamierzamy na to biernie patrzeć, ponieważ chcemy pozostać inwestorem strategicznym spółki. Podjęliśmy już decyzję o ogłoszeniu kontrwezwania na akcje imienne. Zaoferujemy wyższą cenę niż Stanisław Kurnik - powiedział Mieczysław Gil, rzecznik prasowy Huty im. T. Sendzimira.

Z naszych informacji wynika, że HTS ogłosi wezwanie na prawie 460 tys. akcji imiennych Stalproduktu (podobny pakiet chce kupić S. Kurnik) najprawdopodobniej w najbliższy piątek. Walory te znajdują się w rękach pracowników. Huta najprawdopodobniej zaoferuje za każdy z nich około 13 zł. Zapisy mają być przyjmowane od 13 do 27 września.

Zgodnie ze statutem Stalproduktu, zgodę na transakcje walorami imiennymi musi wyrazić zarząd spółki, który pozytywnie ocenił już wezwanie S. Kurnika. W opinii zarządu, jego cele "nie naruszają przyjętej i realizowanej na dotychczasowych zasadach strategii rozwoju firmy". Kierownictwo Stalproduktu uważa również, że wezwanie S. Kurnika umożliwi skonsolidowanie rozdrobnionego akcjonariatu, co przyczyni się do skuteczniejszego zarządzania spółką. - Liczymy, że zarząd zgodzi się na to, abyśmy kupili walory, szczególnie że zaproponujemy wyższą cenę. Naszym wezwaniem też chcemy doprowadzić do koncentracji akcjonariatu - powiedział M. Gil. Nie udało nam się uzyskać komentarza zarządu Stalproduktu na temat kontrwezwania HTS. Jego przedstawiciele byli wczoraj nieuchwytni.

HTS, pomimo zawarcia układu z wierzycielami, jest w trudnej sytuacji finansowej. W I półroczu huta poniosła prawie 150 mln zł straty. M. Gil twierdzi, że spółka na pewno będzie mieć środki na wezwanie (około 6 mln zł). Stalprodukt, produkujący blachy elektrotechniczne, kształtowniki zimnogięte i rdzenie transformatorowe, pod względem wyników jest znacznie lepszą firmą. Po dwóch kwartałach tego roku jego przychody wyniosły prawie 232 mln zł (rok temu 294 mln zł), zysk operacyjny - 7,3 mln zł (5,5 mln zł), a zysk netto 2,5 mln zł (1,1 mln zł straty).

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »