200 mln USD na koncesje w Rosji i Kazachstanie
200 mln dolarów zamierza przeznaczyć w 2007 r. spółka Petrolinvest na sfinansowanie inwestycji w koncesje poszukiwawczo- wydobywcze ropy naftowej w Kazachstanie i rosyjskiej republice Komi - poinformował prezes spółki Paweł Gricuk.
Władze spółki, w tym szef jej Rady Nadzorczej Ryszard Krauze, przedstawili dziś w Warszawie swoje plany inwestycyjne, dotyczące poszukiwania i wydobycia ropy naftowej w rosyjskiej Republice Komi i Kazachstanie.
- Mam ogromną wiarę w ten projekt i chciałbym się z nim związać na lata - powiedział Krauze, choć nie ukrywał, że inwestycje w poszukiwania i wydobycie ropy wiążą się z ryzykiem. Jak dodał, w tym biznesie ryzyko jest wysokie, ale wysokie są również zyski.
Krauze dodał, że nie ma wątpliwości, iż energetyka, a sektor naftowy szczególnie, to dziedziny, które będą w następnych latach notować ogromną dynamikę rozwoju, Rosja i Kazachstan niebawem znajdą się w gospodarczej czołówce świata.
- Mam nadzieję, że już na Barbórkę 2007 r. uda mi się wysmarować prezesa Krauzego pierwszą ropą ze złoża Żubantam (w Kazachstanie w okolicach miasta Atyrau, położonego w sąsiedztwie złoża Tengiz - szóstego co do wielkości złoża na świecie, którego zasoby szacowane są na ok. 6 mld baryłek - PAP) - powiedział główny geolog Petrolinvestu dr Stefan Geroń.
Lokalizacja powierzchni objętych koncesjami - jak napisano w prospekcie emisyjnym spółki - "znajduje się w atrakcyjnych geologicznie basenach". Chodzi o tereny północno - zachodniego Kazachstanu, Mangyszlak w południowo - zachodnim Kazachstanie, południowy Turgaj (Kazachstan) i tereny timańsko - peczorskie w Republice Komi (Rosja).
Petrolinwest nabył m.in. 50 proc. koncesji poszukiwawczo - wydobywczej OTG, która obejmuje obszar poszukiwawczy w północno - zachodniej części Kazachstanu, znajdujący się niedaleko złóż ropy, gazu i kondensatu. Jak podkreślił prezes Petrolinvestu, w sąsiedztwie obszaru koncesji przebiegają trasy wielkich ropociągów Atyrau - Samara.
W republice Komi Petrolinvest nabył 59,99 proc. udziałów w koncesji poszukiwawczo - wydobywczej Wysowskie, w której specjaliści zidentyfikowali 15 potencjalnych struktur naftowych. Według ekspertów, wstępne szacunki potencjalnych zasobów wydobywalnych ropy, bez uwzględnienia ryzyka, wahają się w przypadku pojedynczych struktur od 1 do 10 mln baryłek.
Przez obszar koncesji Wysowskie przechodzi tranzytowy ropociąg do Uchty, zaś w samej Uchcie znajduje się rafineria. Jak podkreślił Gricuk, w Komi jest bardzo dobra infrastruktura kolejowa, pozwalająca na transport do wielkich portów w Archangielsku, Murmańsku, Primorsku.
Gricuk zaznaczył, że strategia firmy nie przewiduje dostarczania ropy do polskich rafinerii. Jak dodał, pierwsza znaleziona ropa, zarówno w przypadku koncesji kazachskich jak i rosyjskich, będzie sprzedawana miejscowym traderom, potem przesyłana będzie sieciami ropociągów na rynki międzynarodowe.
Jak podkreślił Krazuze, choć spółce Petrolinvest, jako pierwszej polskiej firmie udało się kupić koncesje na poszukiwanie i wydobycie ropy w Kazachstanie, to jest "absolutnie przekonany", że o ile będzie taka wola, to zarówno PKN Orlen jak i Lotos w "najbliższym czasie zajmą swoje miejsce w Kazachstanie. Wyraził nadzieję, że niedługo na tym, rynku pojawią się inne polskie firmy.
Firma zamierza w tym roku przeznaczyć 200 mln USD na sfinansowanie inwestycji dotyczących jej koncesji. Program ten ma być sfinansowany m.in. kredytami na 100 mln USD oraz w części z publicznej emisji akcji - poinformował prezes Petrolinvestu. Publiczna oferta obejmuje 528.600 akcji serii B.
Proces budowania księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych w ofercie spółki będzie się odbywał w dniach 25 czerwca - 3 lipca.
Natomiast przyjmowanie zapisów inwestorów indywidualnych przewidziano od 28 czerwca do 3 lipca, a zapisy inwestorów instytucjonalnych zaplanowano od 4 do 5 lipca.
Cena maksymalna zostanie ustalona 26 czerwca, a 3 lipca - cena emisyjna.
17 lipca odbędzie się pierwsze notowanie akcji Petrolinvestu na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.