Agora droga, mimo spadków

O 3,2% spadł na wczorajszej sesji kurs Agory, podczas gdy WIG20 stracił jedynie 0,1%. Za jedną akcję płacono na zamknięciu już tylko 47,8 zł, czyli najmniej od połowy października 2001 r.

O 3,2% spadł na wczorajszej sesji kurs Agory, podczas gdy WIG20 stracił jedynie 0,1%. Za jedną akcję płacono na zamknięciu już tylko 47,8 zł, czyli najmniej od połowy października 2001 r.

To z jednej strony efekt wprowadzenia do obrotu akcji pracowniczych, z drugiej - wychodzenia ze spółki inwestorów zagranicznych. Podaży walorów wydawcy "Gazety Wyborczej" nie należy oczekiwać ze strony polskich instytucji. Papier ten jest niedoważony w ich portfelach - wskazują analitycy.

Na wczorajszej sesji właściciela zmieniło 68,2 tys. akcji Agory, czyli tylko nieco więcej niż dzień wcześniej w transakcji pakietowej (60 tys.). Może to świadczyć o tym, że za wzmożoną podażą kryją się pracownicy spółki, którzy już w przeszłości sprzedawali walory m.in. w pakietówkach. Dodatkowo, na rynek trafiła dzień wcześniej informacja, że niewielką część posiadanego pakietu walorów sprzedawał 12 i 15 lipca Piotr Niemczycki, członek zarządu Agory. Pozbywanie się akcji spółki przez menedżment zazwyczaj powoduje chwilową, negatywną, reakcję rynku. Warto przypomnieć, że na mocy wewnętrznego kodeksu dobrych praktyk przyjętych przez spółkę, osoby z menedżmentu mają ograniczoną możliwość handlowania swoimi akcjami w okresach poprzedzających publikację istotnych dla firmy informacji (5 sierpnia przypada termin publikacji wyników kwartalnych).

Reklama

Tymczasem tracąca w czasie dwóch ostatnich sesji na wartości spółka należy do walorów, które na GPW najsilniej opierają się spadkom. Ponieważ papiery wydawcy "Gazety Wyborczej" są też relatywnie drogie w porównaniu z waluacją osiąganą przez zachodnie przedsiębiorstwa medialne, inwestorzy mogli zdecydować się na zamknięcie pozycji. Tym bardziej że - zgodnie z zapowiedziami zarządu i analityków - wyniki za II kwartał tego roku będą słabsze niż w odpowiednim okresie 2001 r.

- Spółka zawsze wyceniana była z premią. Obecna wycena jest nadal bliska fair value Agory - powiedział Tomasz Mazurczak, analityk DI BRE Banku.

Na bieżącą wycenę Agory składa się kilka czynników. Z jednej strony, spółka odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego i recesji na rynku reklamowym, z drugiej - próbuje realizować przedstawioną w 2001 r. strategię, zakładającą budowę medialnego koncernu, opierającego się na najważniejszych segmentach rynku, w tym ogólnopolskiej telewizji naziemnej. Nieoficjalnie mówi się o Polsacie, którego szefostwo jednak zdecydowało się zawiesić rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Wanda Rapaczyński, prezes Agory, przyznała też, że z powodu zamieszania powstałego wokół nowelizacji ustawy o RTV w 2002 r. zakup stacji raczej nie jest możliwy. Tymczasem, według analityków, to właśnie ta akwizycja miała przynieść największą zwyżkę na akcjach spółki.

Urszula Zielińska

Poniżej 50 zł

Wczorajsza sesja była piątą z kolei, na której notowania Agory spadły. W tym tygodniu kurs akcji, po raz pierwszy w tym roku, zniżkował poniżej 50 zł.

Kolejna zniżka sprawiła, że przełamane zostało wsparcie z połowy grudnia 2001 r., znajdujące się na poziomie 49 zł. To umacnia silną już wcześniej pozycję niedźwiedzi. Zarówno trend średnio-, jak i długoterminowy na rynku tych akcji jest spadkowy. W perspektywie najbliższych miesięcy notowania będą, moim zdaniem, spadać aż do październikowego dołka na 39,4 zł. Gdyby i to wsparcie nie zostało utrzymane, bardzo prawdopodobne będzie pobicie historycznego minimum z września 1999 roku, znajdującego się na 36 zł.

Korekta trendu spadkowego powinna napotkać opór w okolicach 52 zł, gdzie znajdują się lokalne dołki z czerwca. Najważniejsza w tej chwili linii trendu, nie oddająca najlepiej tempa, w jakim akcje te tracą na wartości, znajduje się na poziomie 54 zł.

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »