Akcje dla drobnych

Transza inwestorów indywidualnych została zwiększona do 160 mln z dotychczasowych 75 mln akcji - podało PKO BP. Choć reguły zostały zmienione w czasie gry, to nowe warunki są raczej korzystne dla inwestorów. Dzięki zwiększeniu oferty nastąpi mniejsza redukcja zapisów.

Transza inwestorów indywidualnych została zwiększona do 160 mln z dotychczasowych 75 mln akcji - podało PKO BP. Choć reguły zostały zmienione w czasie gry, to nowe warunki są raczej korzystne dla inwestorów. Dzięki zwiększeniu oferty nastąpi mniejsza redukcja zapisów.

Rynek pozytywnie zareagował na ofertę PKO BP - powiedział w Sejmie Dariusz Witkowski, wiceminister skarbu. - Mamy informację, że sporo inwestorów indywidualnych zapisuje się na akcje, a inwestorzy instytucjonalni także wykazują bardzo duże zainteresowanie. Trzeba było wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom - wyjaśniał posłom D. Witkowski.

- Ponieważ jest możliwość zachowania kontroli nad PKO BP i jednocześnie zwiększenia puli oferowanych akcji, rząd zdecydował, że należy to wykorzystać. Resort skarbu sprzeda na giełdzie w sumie 385 mln akcji, a nie - jak planował dotychczas - 300 mln. Oznacza to, że w rękach inwestorów znajdzie się 38,5% walorów PKO BP (dotychczas zarezerwowano dla nich 30%). Pracownicy otrzymają natomiast 10,5%, a Skarb Państwa zachowa pakiet kontrolny, 51%.

Reklama

Według Marcina Materny, analityka DM Millennium, zwiększenie free floatu (liczby akcji w wolnym obrocie) zostanie pozytywnie odebrana przez graczy zagranicznych, którzy lubią inwestować w płynne spółki. - Większa liczba akcji na rynku nie wpłynie na wycenę banku. Zlikwiduje natomiast wiszącą nad rynkiem potencjalną podaż. Skarb Państwa mógł je w przyszłości sprzedać na giełdzie lub przekazać innej, państwowej spółce w ramach dokapitalizowania - dodał. Wartość akcji PKO BP w wolnym obrocie giełdowym będzie zbliżona do free floatu dotychczas największych polskich spółek: Pekao, PKN Orlen i Telekomunikacji Polskiej.

Zwiększenie transzy dla inwestorów indywidualnych nie oznacza, że osoby zapisujące się na akcje w biurach maklerskich otrzymają 160 mln walorów. Trzeba pamiętać, że z tej puli część papierów o wartości 1,1 mld złotych zostało zarezerwowanych na lokaty prywatyzacyjne. Prawdopodobnie na ten cel "pójdzie" ponad 55 mln akcji. Dlatego inwestorzy zapisujący się na PKO BP w biurach maklerskich będą mogli kupić 105 mln walorów. Tyle samo liczy transza inwestorów zagranicznych. Mniejsza natomiast jest pula skierowana dla inwestorów krajowych (90 mln).

Minister ma jeszcze w zapasie transzę dodatkową 30 mln sztuk, z których część będzie przeznaczona na akcje premiowe. Pozostałe mogą zwiększyć inne pule. Dzięki dodatkowym akcjom nastąpi mniejsza redukcja zapisów w puli drobnych inwestorów. Przy założeniu, że resort skarbu nie doda do niej papierów z innych transz, wyniesie ona 89,5%, przy popycie o wartości 20 mld zł i cenie emisyjnej na poziomie 20 zł. Jeśli inwestorzy złożą zapisy za 25 mld zł, to redukcja wyniesie 91,6%. Gdyby resort skarbu nie podjął we wtorek decyzji o zwiększeniu oferty, to redukcja osiągnęłaby poziom ponad 98%. Dzięki większej liczbie otrzymanych papierów, spadnie przypadający na jedną akcję koszt prowizji od lewarów udzielanych na zakup PKO BP. Jednak w przypadku kredytowania przekraczającego 1000% środków własnych, inwestorzy część papierów kupią na kredyt, od którego będą pobierane odsetki.

Cena emisyjna

Wczoraj resort skarbu miał podać cenę sprzedaży akcji PKO BP. Do momentu zamknięcia gazety ceny nie opublikowano.

Dla inwestorów indywidualnych zostanie ona pomniejszona o dyskonto wynoszące 4% (dla lokat prywatyzacyjnych i zapisów składanych od 22 do 29 października) i 2% (zapisy 2-3 listopada). Dotychczas widełki cenowe ustalone przez resort skarbu wynosiły 17,5-20,5 zł. Większość analityków i zarządzających spodziewa się, że ostateczna cena będzie zbliżona do górnej granicy przedziału cenowego, czyli około 20 zł za sztukę. Oczekują, że na inwestycji w akcje PKO BP będzie można w dniu debiutu zarobić co najmniej 10%. Zakładają, że w pierwszych minutach handlu papiery tej spółki będą kosztować 22 zł. Przypomnijmy, że 10 listopada rozpocznie się obrót akcjami. Przydział akcji za lokaty Dzisiaj PKO BP złoży zlecenie na zakup akcji dla osób, które założyły lokatę prywatyzacyjną. Staną się akcjonariuszami banku w sobotę, tak jak inwestorzy indywidualni, którzy złożyli zapisy w biurach maklerskich. Właściciele lokat prywatyzacyjnych, czyli ok. 65 tys. osób (założyły lokaty o wartości od 500 zł do 20 tys. zł), otrzymają tyle akcji, na ile wystarczy środków na lokacie, po uwzględnieniu ceny sprzedaży pomniejszonej o 4-proc. dyskonto (nie dotyczy ich redukcja zapisów). Według Marka Kłucińskiego, rzecznika PKO BP, reszta pieniędzy, które zostaną po zapłaceniu za akcje, będzie do odbierania od piątku.

Piotr Utrata

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | redukcja | resort | MSP | lokaty | skarbu | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »