Akcje PGNiG zdrożeją do 3,32 zł?

Akcje PGNiG w debiucie zdrożeją o 11,7 proc. - wynika z prognoz giełdowych analityków. To dobry wynik, choć bywały już lepsze premiery.

Jutro na GPW zadebiutują akcje gazowego monopolisty. Wszystko wskazuje na to, że wejście Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) na parkiet będzie bardzo udane. Kurs spółki w debiucie może wynieść 3,32 zł. To średnia z prognoz 12 analityków ankietowanych przez "PB". Oznaczałoby to 11,7-proc. zwyżkę wobec ceny emisyjnej 2,98 zł.

Takie przebicie powinno zadowolić drobnych inwestorów - wystarczy na pokrycie kosztów kredytu na akcje i solidny zysk. Co dalej?

- To zależy już od koniunktury na całym rynku - mówi Maria Skowron-Szafrańska, analityk BM BGŻ.

Reklama

Zagranica na zakupach

Ofercie publicznej PGNiG od początku towarzyszył wielki optymizm inwestorów, którego nie zmąciło zamieszanie polityczne wokół spółki, ani opinie, że cena emisyjna była wygórowana.

- Nie przeszkodzi to w udanym debiucie. Ogromny popyt nie został zaspokojony w ofercie publicznej. Oczekuję, że w pierwszych dniach giełdowej kariery PGNiG, zarówno krajowi, jak i zagraniczni inwestorzy instytucjonalni będą dokupować walory PGNiG - mówi Paweł Kubiak, makler DM BZ WBK. W ciągu ostatniego roku debiuty spółek skarbu państwa, których akcje sprzedawane były po cenie z górnych widełek i przy ogromnej nadsubskrypcji, były bardzo udane. Średni zysk wyniósł 13,4 proc. Jednak nie zawsze wystarczyło to na pokrycie kosztów zaciągniętego kredytu i prowizji. Według naszych obliczeń PB nabywcy akcji PGNiG nie będą mieli takiego kłopotu. Przy redukcji 92,6 proc. wystarczy około 4-proc. wzrost kursu (do 3,10 zł), by pokryć koszt maksymalnego lewaru, który oferowali kredytodawcy.

Drobni inwestorzy muszą tylko trzymać kciuki za koniunkturę na giełdach.

- Po debiucie PGNiG o notowaniach firmy decydować będą już nastroje na światowych rynkach akcji i surowców - uważa Rafał Salwa, niezależny analityk.

Jest kapitał dla innych

Wielki popyt na akcje PGNiG to dobra wróżba dla kolejnych ofert pierwotnych. Pieniędzy na dobre spółki inwestorom na pewno nie zabraknie.

- W ostatnich miesiącach OFE otrzymały około 1 mld zł. W ich portfelach nadal jest miejsce na akcje - uważa Piotr Wiśniewski, analityk DM Amerbrokers.

Jego zdaniem nie będzie problemów ze sprzedażą akcji najbardziej atrakcyjnych spółek. Najbliższa oferta Puław powinna zainteresować też inwestorów zagranicznych.

- Instytucje będą jednak coraz bardziej wybiórczo traktować debiutantów. Skupią się na najlepszych i największych spółkach - dodaje Piotr Wiśniewski.

Sebastian Gawłowski

Prognozy

Mirosław Saj, makler BISE
najwyżej 3,10 zł

PGNiG zadebiutuje najwyżej po 3,10 zł. Cena emisyjna była zbyt wygórowana, by można było liczyć na kokosy. Inwestorzy nie będą chcieli za wszelką cenę skupować akcji, mimo że spółka jest potentatem w branży chemicznej. Jej kurs w dużym stopniu będzie zależał od zachowania inwestorów zagranicznych. Niewykluczone, że po kilku sesjach może spaść poniżej ceny emisyjnej.

Michał Mierzwa, analityk Erste Securities
ponad 3 zł

Cena bez problemu powinna przekroczyć 3 zł. Popyt będzie w pierwszych tygodniach duży, bo apetyt większości inwestorów nie został zaspokojony w czasie subskrypcji.

Remigiusz Sopel, analityk Internetowego Domu Maklerskiego
3,17-3,20 zł

Debiut spółki powinien być dobry. Na kolejnych sesjach inwestorzy zagraniczni mogą dokupować akcje. Ale pod jednym warunkiem: ich cena musi być zbliżona do 3,10 zł. W dłuższej perspektywie notowania będą zależały od wyników kwartalnych PGNiG.

Radosław Kandefer, makler DM Penetrator
3,13-3,43

W debiucie akcje PGNiG mogą zyskać 5-15 proc. Powtórzyć może się sytuacja z początku notowań PKO BP, kiedy zagraniczne fundusze za wszelką ceną chciały kupić akcje od drobnych inwestorów. Biura maklerskie co prawda wyceniają akcje PGNiG poniżej 3 zł, ale analizy sporządzano jeszcze przed pobiciem szczytów przez indeksy. Teraz debiutanta wzmacnia porównanie z najważniejszymi papierami.

Maria Skowron-Szafrańska, analityk BM BGŻ
3,27 zł

Wzrost w debiucie szacuję na około 10 proc. Spółka tanio się nie sprzedała i na jej notowania decydujący wpływ będzie miała koniunktura na całym rynku.

Rafał Salwa, niezależny analityk
3,27 zł

Duża redukcja zapisów wskazywałaby na dość udany debiut. Część inwestorów instytucjonalnych, którym nie udało się kupić planowanej puli akcji, może wykorzystać pierwsze sesje do skupowania papierów. Notowania na kolejnych sesjach będą w dużej mierze zależały od koniunktury na rynku, a ta z kolei od wyników wyborów. Nie ukrywam, że spodziewam się korekty.

Dariusz Nawrot, makler BM BPH
3,27-3,33 zł

Cena emisyjna była stosunkowo wysoka, ale mimo to kurs w najbliższych tygodniach na pewno nie zejdzie poniżej. Spółka cieszy się bowiem dobrą opinią wśród funduszy polskich i zagranicznych. Ponadto na pierwszych sesjach instytucje powinny odbierać akcje od drobnych inwestorów.

Maciej Wewiórski, analityk CDM Pekao
3,28-3,43

Wzrost na pierwszej sesji może sięgnąć 10-15 proc. Będzie to efekt głównie zwyżki kursów spółek, do których porównywane jest PGNiG.

Jacek Radziwilski, dyrektor zarządzający CDM Pekao
3,35 zł

Nie liczyłbym na euforię na pierwszych sesjach po debiucie. W dłuższym terminie możemy mieć do czynienia ze skupem akcji przez zagranicznych inwestorów i instytucje krajowe, którym nie udało się nabyć zaplanowanych pakietów w ofercie publicznej.

Wojciech Szymon Kowalski, niezależny analityk
3,40 zł

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, to debiut z 15-proc. przebiciem można będzie uznać za duży sukces. Kupno akcji PGNiG może okazać się dobrą inwestycją długoterminową. Spółka powinna cieszyć się sporym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów.

Kuba Sierka, analityk Beskidzkiego DM
3,4 -3,5 zł

Pierwsze dni notowania PGNiG powinny być bardzo dobre. Nastrój inwestycyjny wokół firm z sektora energetycznego jest bowiem znakomity. Duży popyt na akcje w ofercie publicznej powinien przełożyć się na bardzo udany debiut.

Paweł Kubiak, makler DM BZ WBK
3,58-3,87

Spodziewam się 20-30-proc. wzrostu na pierwszej sesji. W bardzo niewielkim stopniu został bowiem zaspokojony popyt inwestorów instytucjonalnych, zwłaszcza z zagranicy. Inna sprawa, jak akcje będą się zachowywać potem. Niewykluczone, że przy możliwym osłabieniu rynku będzie je można wkrótce kupić taniej niż w debiucie.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: notowania | instytucje | popyt | makler | debiut | inwestorzy | PGNiG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »