Almi Decor w 2009 na GPW

Spółka Ade Line, prowadząca sieci sklepów Almi Decor i FLO z wyposażeniem wnętrz, chce najpóźniej w 2009 roku przeprowadzić ofertę publiczną o wartości kilkudziesięciu milionów złotych - poinformował dziennikarzy Zbigniew Mrozek, większościowy akcjonariusz spółki.

Spółka Ade Line, prowadząca sieci sklepów  Almi Decor i FLO z wyposażeniem wnętrz, chce najpóźniej w 2009  roku przeprowadzić ofertę publiczną o wartości kilkudziesięciu  milionów złotych - poinformował dziennikarzy Zbigniew  Mrozek, większościowy akcjonariusz spółki.

- Ofertę chcemy przeprowadzić najpóźniej w 2009 roku, jej wartość sięgnie kilkudziesięciu milionów złotych, a będzie się na nią składała sprzedaż istniejących akcji oraz emisja nowych. Trudno jednak przesądzać jakie środki chcielibyśmy w ten sposób pozyskać, to zależy od rozwoju naszych inwestycji - powiedział Mrozek na spotkaniu z dziennikarzami.

Na GPW ma trafić co najmniej 25 proc. akcji spółki.

Poza Mrozkiem 11,1 proc. akcji posiada DM IDM SA, a 8,4 proc. Maria Koszutska.

Środki z oferty mają być przeznaczone na m.in. rozwój sieci za granicą oraz inwestycje w salony firmowe Almi Decor.

Reklama

W ramach finansowania inwestycji spółka zdecydowała już o emisji obligacji o łącznej wartości 15 mln zł. W 2007 roku wyemitowała już obligacje warte 5 mln zł i do końca roku może wyemitować jeszcze papiery warte 7 mln zł.

Obecnie firma posiada 28 sklepów firmowych Almi Decor oraz sześć sklepów FLO.

"Chcemy rocznie otwierać minimum sześć sklepów Almi Decor i minimum dziesięć sklepów FLO" - powiedział Mrozek, właściciel niemal 70 proc. akcji Ade Line.

W salonach Almi Decor sprzedawane są ekskluzywne meble, tkaniny, tapety i inne akcesoria wyposażenia wnętrz. FLO oferuje natomiast drobne produkty codziennego użytku i elementy wyposażenia wnętrz. Ta marka jest skierowana do szerszego grona klientów.

Na 2007 rok firma planuje otwarcie jeszcze dwóch salonów, we Wrocławiu i w czeskiej Pradze, który będzie drugim sklepem zagranicznym tej marki. Pierwszy salon Almi Decor został otwarty w tym roku w Wilnie.

W Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie spółka chce przeprowadzić pierwszy etap rozwoju zagranicznego, Almi Decor również będzie pozycjonowana jako marka prestiżowa i luksusowa. W 2008 roku firma będzie skupiała się rozwoju marki na Litwie i w Czechach, gdzie planuje otwarcie kilku sklepów, a w 2009 roku może skierować się na Słowację, Węgry i Rumunię.

Docelowo do 2009 roku spółka ma posiadać około 50 sklepów Almi Decor w kraju i zagranicą. Sieć FLO do 2009 roku ma liczyć 40 punktów.

W związku z rozszerzeniem działalności spółka planuje budowę własnego centrum dystrybucyjnego w Polsce, chce też kupić magazyny konsolidacyjne w Indiach i Chinach.

W 2006 roku Ade Line miała około 61 mln zł przychodów i 1,4 mln zł zysku netto. Plan na 2007 rok zakłada około 100 mln zł przychodów i 4 mln zł zysku netto. Ambicją spółki jest osiągnięcie dwucyfrowego poziomu rentowności netto.

- Naszym celem jest osiągnięcie rentowności na poziomie minimum 10 procent - powiedział Zbigniew Mrozek.

Do 2009 roku firma chce osiągnąć ok. 190 mln zł przychodów i EBITDĘ na poziomie 23 mln zł.

- Na 2010 rok planujemy rentowność netto na poziomie 9,54 procent - powiedział Marek Paluch, dyrektor finansowy spółki.

Firma zatrudnia obecnie około 600 osób. Na jeden sklep Almi Decor przypada średnio około 15 osób, a na sklep FLO około 10 osób.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: firma | GPW | zbigniew | mrozek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »