Ambitne plany Orlenu. Dotyczą też USA, prezes odkrył karty
Orlen skupia się na budowie wartości biznesu paczkowego, by następnie poszukać partnera zainteresowanego jego nabyciem. Koncern rozmawia też o inwestycjach w USA. Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara podczas konferencji wynikowej skomentował także medialne doniesienia o fuzji Shella i BP, co nie pozostałoby bez wpływu na polski rynek paliw.
Multienergetyczny koncern Orlen zaprezentował w czwartek 22 maja wyniki finansowe za I kwartał 2025 r. Skorygowana EBITDA LIFO koncernu wzrosła w tym okresie o 40 proc. do 11,6 mld zł, a zysk netto o ponad 50 proc. rdr do 4,3 mld zł. Za 80 proc. wyniku odpowiadały obszary wydobycia i dystrybucji węglowodorów oraz energetyka.
Czytaj więcej: Orlen z mocnym wzrostem. Prezes Fąfara mówi o porządkach
Planowane nakłady inwestycyjne Orlenu na 2025 r. to 35,3 mld zł, z czego 9,1 mld zł przeznaczonych zostanie na projekty utrzymaniowe, a 26,2 mld zł na rozwój. Jakie wyzwania stawia sobie koncern na nadchodzące miesiące?
Inwestycją, o której ostatnimi czasy w kontekście Orlenu mówiło się najwięcej, jest projekt Nowa Chemia w Płocku, który ma przejąć funkcje realizowane dotychczas przez instalację Olefiny II. Jednocześnie Nowa Chemia zastąpi zatrzymany projekt petrochemiczny Olefiny III rozpoczęty za czasów prezesury Daniela Obajtka. Według prezesa Ireneusza Fąfary, realizacja Nowej Chemii "przebiega zgodnie z planem".
- Nasz plan jest jasny; 30 września chcielibyśmy zaprezentować nasze kompleksowe podejście co do tego projektu - powiedział podczas konferencji wynikowej Fąfara.
Koszt realizacji projektu Nowa Chemia, według wytycznych podawanych przez zarząd Orlenu pod koniec ubiegłego roku, to ok. 34 mld zł. W prezentacji wynikowej Orlen wymienia budowę nowoczesnej instalacji do produkcji monomerów w ramach tego projektu jako jeden z głównych projektów rozwojowych na 2025 r. w segmencie downstream (związanym z przetwarzaniem ropy naftowej). Nakłady inwestycyjne w tym segmencie w I kwartale wyniosły 2 mld zł, docelowo spółka chce wydać 7,1 mld zł.
Jednocześnie Orlen chce połączyć się ze spółką Orlen Olefiny utworzoną w 2021 r. do pozyskania finansowania i realizacji projektu Kompleksu Olefiny III (poprzez przeniesienie całego majątku Orlen Olefiny na spółkę przejmującą, czyli na Orlen). Spółka informowała o tym w kwietniu. - Przejęcie Orlen Olefiny jest w trakcie analiz prawnych - powiedział prezes Fąfara.
Orlen skupia się także obecnie na budowie wartości swojego biznesu e-commerce. Jak poinformowali prezes Fąfara i wiceprezes ds. finansowych Magdalena Bartoś, działalność automatów paczkowych i działalność kurierów zostały uporządkowane i funkcjonują obecnie w ramach jednego podmiotu o nazwie Orlen Paczka. Na początku br. koncern komunikował, że Orlen Paczka może pójść pod młotek. Czy znalazł się już kupiec?
- Nie mamy konkretnego planu, by się nim podzielić, ale jesteśmy na bardzo dobrej drodze do realizacji planu optymalizacji aktywów paczkowych - powiedziała wiceprezes Bartoś.
Prezes Ireneusz Fąfara poinformował również, że Orlen prowadzi prowadzi rozmowy dotyczące inwestycji w segment midstream (przesył i magazynowanie gazu ziemnego) w USA.
- Pewnie jeśli zainwestujemy - zwracam uwagę na formę - to będzie się to wiązało też z jakimś dostępem do źródeł, a wiec upstreamu - zaznaczył. Jak dodał, tego typu rozmowy to "bardzo trudne rzeczy", stąd precyzyjne określenie horyzontu ich zakończenia jest niemożliwe. Wyraził jednak nadzieję, że uda się to zrobić w "niedługiej perspektywie".
Na krajowym podwórku Orlen "przygląda się z uwagą" poczynaniom konkurencji w zakresie konsolidacji rynku stacji paliw - zauważył Ireneusz Fąfara. Odniósł się przy tym do medialnych doniesień o megafuzji Shella i BP oraz apetytów węgierskiego koncernu MOL na wzrost w segmencie detalicznym. - Jeśli Shell i BP by się połączyli, to będzie to druga największa sieć (stacji paliw - red.) w Polsce, mająca ponad 1000 stacji - zaznaczył prezes Orlenu. Jak dodał, sam Orlen będzie starał się zdobyć "jak największą część tego rynku". Plany MOL, który jest również klientem Orlenu, będą zaś "stymulować płocki koncern do lepszej pracy".
Prezes dodał, że ceny paliw w detalu spadają, co jest dobrym prognostykiem dla wolumenów sprzedaży na stacjach.
Orlen posiadał na koniec I kwartału łącznie 3 524 stacje paliw, w tym 1 946 w Polsce, 605 w Niemczech i 441 w Czechach. Koncern miał na koniec tego okresu stacje także w Austrii (266), na Węgrzech (139), Słowacji (97) i Litwie (30).
Katarzyna Dybińska