Anemiczna hossa na GPW

Od marca główne indeksy GPW wzrosły już o 9 proc. Mini hossa utrzyma się jeszcze przez cały czerwiec - twierdzi część analityków.

Od marca główne indeksy GPW wzrosły już o 9 proc. Mini hossa utrzyma się jeszcze przez cały czerwiec - twierdzi część analityków.

Spekulacyjne zwyżki na rynku akcji przed unijnym referendum mają w Polsce bardzo anemiczny charakter. Na razie trudno je porównywać z węgierskimi, gdzie przez 6 tygodni poprzedzające głosowanie indeks BUX wzrósł o prawie 20 proc. I rośnie dalej. Polskie indeksy wzrosły przez ostatnie trzy miesiące 9 proc. Analitycy twierdzą, że mogą rosnąć dalej, nawet przez cały czerwiec.

Nie chcą sprzedawać

Większość graczy wątpiła w szanse powtórki z rynku węgierskiego, gdzie referendum unijne było okazją do silnego podbicia wartości indeksu BUX. Na przeszkodzie miała stanąć niestabilna sytuacja polityczna w Polsce. Jednak od marca na GPW mało kto decyduje się na sprzedaż akcji, za to przybywa chętnych do kupna.

Reklama

- Zagraniczni inwestorzy nadal akumulują polskie akcje. Widać to szczególnie na notowaniach TP SA, Agory, a ostatnio nawet BRE Banku. Wartość WIG20 powinna przekroczyć 1200 pkt Ń ocenia Dariusz Nawrot, makler BM BPH PBK.

W ocenie Mirosława Saja, maklera DM BISE, docelowy zasięg obecnego wzrostu na WIG20 to 1350-1400 pkt.

- Uważam, że wzrosty potrwają do około 20 czerwca. Wtedy wygasa najpopularniejsza seria kontraktów na WIG20. W ostatnich miesiącach można było zaobserwować falowe zajmowanie bardzo dużych długich pozycji przez inwestorów. Teraz przyszedł czas, by przyniosły one zyski - dodaje makler DM BISE.

Zdaniem specjalistów dzisiejsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego, czy parlament będzie mógł zdecydować o wejściu do UE, jeśli frekwencja nie przekroczy 50 proc. nie wpłynie w istotny sposób na notowania.

- Inwestorzy dyskontują najlepszy scenariusz, czyli pozytywny wynik w głosowaniu - mówi makler BM BPH PBK.

Kupuj akcje gigantów

Mirosław Saj uważa, że akcje KGHM, Prokomu, PKN oraz TPSA nadal znajdują się na atrakcyjnych poziomach cenowych. Jego zdaniem dopiero koniec czerwca przyniesie mocną korektę związaną z realizacją zysków.

Z kolei Dariusz Nawrot prognozuje, że po referendum na zachowanie rodzimego rynku będzie ponownie wpływać głównie sytuacja na giełdach zachodnich.

- To nie wróży nic dobrego. Od kilku tygodni zachodnie indeksy tworzą formacje zapowiadające spadki - dodaje Paweł Wojtaszek, makler Erste Securities.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: cały | "Hoss" | WIG20 | makler | Hoss | GPW | referendum | hossa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »