Ankieta "Pulsu Biznesu'' pomogła zarobić na GPW
Weryfikacja wyników jesiennych ankiet "PB" dotyczących perspektyw notowań spółek giełdowych dowodzi, że analitycy raczej się nie mylili. Ankieta okazała się wartościową wskazówką dla graczy.
W sierpniu i październiku ubiegłego roku opublikowaliśmy wyniki ankiety, w których przedstawione zostały opinie analityków dotyczące kształtowania się notowań akcji spółek giełdowych. Specjaliści anonimowo typowali walory atrakcyjne inwestycyjnie w horyzoncie długoterminowym, spekulacyjne oraz papiery, których gracze powinni unikać. Weryfikacja wyników ankiety wypada korzystnie dla analityków.
W sierpniowej ankiecie uprzedzaliśmy o bliskim przełomie na giełdzie. Jak się okazało, to był dobry moment do uzupełnienia portfela. Do końca roku indeks WIG wzrósł o blisko 19 proc. Tymczasem wartość wzorcowego portfela złożonego z akcji: PKN, Farmacolu oraz Budimeksu wzrosła o 23 proc.
PKN Orlen w ankiecie z 23 sierpnia zwyciężył w kategorii "kupuj długoterminowo", a w ankiecie z 22 października był drugi tuż za Computerlandem. Farmacol był 4. w tej kategorii w ankiecie z 23 sierpnia i 5. w zestawieniu z 22 października. Z kolei akcje Budimexu polecano w ankiecie "PB" z 22 sierpnia.
Na plusie
Walory spółek wymienionych jako najbardziej perspektywiczne nie rozczarowały swoich posiadaczy. Inwestycja w akcje PKN Orlen przez ostatnie cztery miesiące 2001 r. pozwoliła na osiągnięcie 19-proc. stopy zwrotu. Spółka, która cieszy się niezmienną sympatią analityków, wreszcie przynosi zyski graczom. Jej kurs konsekwentnie rośnie, a przekroczenie poziomu 20 zł w ostatnich dniach sprawia, że PKN może okazać się przebojem pierwszych miesięcy nowego roku na GPW.
Zakup akcji lidera drugiej edycji - Computerlandu - także okazał się trafny, choć od końca października kurs zyskał "jedynie" 9,5 proc. Kurs Computerlandu już wcześniej znajdował się w trendzie wzrostowym.
Wśród akcji o największym potencjale wzrostu znalazły się oczywiście spółki farmaceutyczne. Bardzo dobre notowania utrzymał wymieniony w obu ankietach Farmacol. Przez cztery miesiące wartość jego akcji wzrosła ponad 32,5 proc. Warto odnotować także zachowanie Budimexu, reprezentanta branży budowlanej, która cieszy się najmniejszym uznaniem inwestorów. Kurs spółki we wspomnianym okresie wzrósł ponad 18 proc. Analitycy pozytywnie oceniają restrukturyzację dokonaną pod nadzorem Ferroviala, hiszpańskiego inwestora branżowego, i prognozują, że spółka może zaskoczyć jej efektami w rozpoczynającym się roku. Zwyżkujący kurs Budimexu świadczy, że rynek podziela opinie specjalistów.
Królowie spekulacji
Najłatwiej jednak było wskazać akcje, które stały się ulubionym przedmiotem obrotu wśród graczy spekulacyjnych. Skala wahań kursów spółek spekulacyjnych i towarzyszące temu obroty świadczą, że przybywa chętnych do ryzykownej gry giełdowej. Z kolei trudne warunki gospodarcze sprawiły, że powiększa się również grono firm giełdowych o niepewnej przyszłości.
Niekwestionowanymi liderami tej kategorii, zwłaszcza w ankiecie z 17 grudnia, są Elektrim i Netia. W trzeciej edycji ankiety "PB" te spółki były najczęściej wymieniane w kategoriach "kupuj spekulacyjnie" i "unikaj".
W ostatnim kwartale walory obu firm podlegały gwałtownym, kilkudziesięcioprocentowym, zmianom kursu. Jednak w perspektywie czterech miesięcy inwestycja w Elektrim sprawiła, że wartość zainwestowanych środków stopniała o połowę. Rację mieli więc analitycy, którzy sugerowali sprzedanie walorów holdingu. Co ciekawe, przetrzymanie od końca sierpnia akcji Netii przyniosło dodatnią stopę zwrotu, rzędu zaledwie 2 proc.
Spekulanci nie oszczędzili również spółek internetowych, zwłaszcza MCI i Interii. Obie znalazły się wśród walorów wymienionych przez specjalistów.
Kolejna, czwartą już edycję ankiety "PB", opublikujemy 28 stycznia.