Arctic Paper unika podawania prognoz

Arctic Paper nie widzi powodów, dla których wyniki II półrocza miałyby się różnić od tych wypracowanych w I połowie roku, która była dla grupy udana.

Arctic Paper nie widzi powodów, dla których wyniki II półrocza miałyby się różnić od tych wypracowanych w I połowie roku, która była dla grupy udana.

Spółka podtrzymuje cel sprzedaży ok. 760 tys. ton papieru w 2014 r. Zakłada, że na inwestycje wyda ok. 55 mln zł - poinformowali przedstawiciele spółki. "Unikamy formułowania wszelkich prognoz. Rynek nadal jest problematyczny, tak naprawdę trudna sytuacja utrzymuje się od 24 miesięcy. Natomiast na razie nie widzimy istotnych powodów, by sądzić, że wyniki II półrocza będą się różnić od tych z I połowy roku" - powiedział na konferencji Wolfgang Lübbert, prezes Arctic Paper.

"Branża jest cykliczna i nie wszystkie czynniki da się przewidzieć, ale jednocześnie zmiany nie następują w niej dynamicznie" - dodał.

Reklama

Wśród potencjalnych czynników ryzyka wymienił: rozwój konfliktu na Ukrainie, zbliżające się wybory w Szwecji, które mogą wpływać na kurs korony szwedzkiej oraz nieprzewidywalność rynku papierniczego.

W I połowie roku Arctic Paper wypracował 14,1 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 90,5 mln zł straty przed rokiem. Zysk operacyjny wyniósł 43,5 mln zł w stosunku do 94,8 mln zł straty rok wcześniej. EBITDA wzrosła rdr do 101,2 mln zł z 35,7 mln zł. Z kolei przychody spadły w tym czasie do 1,56 mld zł z 1,59 mld zł.

"Rynek jest niekorzystny jeśli chodzi o stronę przychodową, ze względu na spadające ceny papieru. Stąd nasze działania podjęte w celu utrzymania wolumenów sprzedaży. Tak jak mówiliśmy kilka miesięcy temu, chcemy w całym roku utrzymać wolumen analogiczny do roku 2013, czyli ok. 760 tys. ton" - powiedziała Małgorzata Majewska-Śliwa, dyrektor finansowa spółki.

Po I półroczu wolumen sprzedaży papieru Arctic Paper wyniósł 382 tys. ton wobec 388 tys. ton rok wcześniej.

Lübbert poinformował, że dobre wyniki finansowe wypracowane w I połowie roku to zasługa czynników zewnętrznych, tj. sprzyjająca sytuacja na rynku cen celulozy i korzystne dla grupy kształtowanie się kursów wymiany walut, jak również efekt działań wewnętrznych realizowanych przez zarząd w ostatnich 12 miesiącach.

W II połowie 2013 r. grupa rozpoczęła proces restrukturyzacji, którego głównymi celami są poprawa efektywności operacyjnej oraz dalsza redukcja kosztów, a głównym celem - wzmocnienie pozycji finansowej.

Majewska-Śliwa poinformowała, że w tym roku CAPEX grupy powinien wynieść ok. 55 mln zł.

"Chodzi o inwestycje odtworzeniowe. W I kwartale wstrzymaliśmy część działań w tym zakresie, dlatego CAPEX wyniesie ok. 55 mln zł, a nie 70 mln zł jak planowaliśmy. Jednak w przyszłym roku nakłady inwestycyjne powinny wrócić do poziomu ok. 70-80 mln zł" - podała.

"Jeśli chodzi o inwestycje nieodtworzeniowe, to będziemy podejmować decyzje w tym temacie w IV kwartale. Wówczas przedstawię zarządowi propozycje działań na najbliższe 5 lat" - dodała.

Przedstawiciele spółki poinformowali, że w planach grupy nie ma na razie akwizycji.

Arctic Paper nie myśli także o dokupywaniu kolejnych udziałów w spółce Rottneros, w której ma 54,2 proc. akcji, a która przyczyniła się do wyraźnej poprawy wyników grupy w I połowie roku. Na razie Arctic Paper nie ma również w planach jej sprzedaży, choć prezes nie wyklucza takiego scenariusza w przypadku korzystnej oferty.

Arctic Paper negocjuje z bankami kwestię emisji akcji. Decyzja ma zapaść do końca września. Z wypowiedzi przedstawicieli spółki wynika, że emisja raczej nie będzie potrzebna, a ostateczna umowa z bankami będzie zawierała "alternatywną koncepcję", zaproponowaną przez spółkę.

"Ciągle negocjujemy z bankami kwestię emisji akcji, decyzja na razie nie zapadła, ale czas na rozmowy mamy do końca września" - powiedział na konferencji Wolfgang Lübbert, prezes Arctic Paper.

Małgorzata Majewska-Śliwa, dyrektor finansowa spółki, dodała, że rozmowy z bankami toczą się "w dobrym klimacie". "Dialog z bankami zaczęliśmy już w maju, przedstawiliśmy alternatywną koncepcję. Rozmowy zintensyfikowały się po wakacjach i mamy już cały harmonogram kolejnych spotkań. Umowa jest już niemal dopracowana i zawiera naszą alternatywną wersję" - powiedziała.

"Jesteśmy dobrej myśli" - dodał Lübbert.

Pod koniec 2013 r. Arctic Paper i jego spółki zależne podpisały aneks do umowy z konsorcjum banków, który przewiduje m.in. zobowiązanie do podwyższenia kapitału zakładowego spółki o kwotę nie mniejszą niż 50 mln zł. Aneks przewiduje także przeznaczenie środków pozyskanych z podwyższenia kapitałów i sprzedaży aktywów na reinwestycje do kwoty 60 mln zł. Jeśli kwota ta będzie wyższa, wówczas różnica ma stanowić przedpłatę zobowiązań wynikających z umowy kredytowej.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: papier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »