Astarta chce zwiększyć sprzedaż

Astarta Holding, która w 2006 roku zanotowała spadek wyników w porównaniu do 2005 roku, chce w 2007 roku zwiększyć przychody i powrócić do wskaźników z 2005 roku, kiedy zysk netto wyniósł 9,6 mln euro - poinformował na konferencji prezes Astarty Viktor Ivanczyk.

Astarta Holding, która w 2006 roku zanotowała spadek wyników w porównaniu do 2005 roku, chce w 2007 roku zwiększyć przychody i powrócić do wskaźników z 2005 roku, kiedy zysk netto wyniósł 9,6 mln euro - poinformował na konferencji prezes Astarty Viktor Ivanczyk.

Ukraiński producent cukru Astarta opublikował raport kwartalny, z którego wynika, że w 2006 roku grupa Astarty zwiększyła przychody ze sprzedaży o 30,8 proc., do 67,7 mln euro, z 51,8 mln euro osiągniętych w 2005 roku. EBIT grupy spadł jednak do 7,9 mln euro, z 8,7 mln euro w 2005 roku, a zysk netto obniżył się do 5,6 mln euro, z 9,6 mln euro w 2005 roku.

- W tym roku chcielibyśmy powrócić do wskaźników z 2005 roku, licząc w wartościach bezwzględnych. Zakładamy także w tym roku zwiększenie sprzedaży, m.in. dzięki zwiększeniu produkcji cukru i zbóż - powiedział Ivanczyk.

Reklama

Zdaniem przedstawicieli Astarty, wyniki w 2006 roku pogorszyły się m.in. z powodu spadku cen cukru na Ukrainie, podwyżek cen gazu i ropy oraz niewywiązania się ukraińskiego rządu z obietnic rekompensaty odsetek od kredytów.

- Według szacunków analityków, z powodu braku rekompensaty odsetek spółka straciła w 2006 roku około 1 mln euro - powiedział Sergey Trifonov, dyrektor departamentu IR Astarty.

Z kolei spadek cen cukru na Ukrainie związany był z nadprodukcją tego surowca, która była efektem bardzo wysokich plonów buraków w 2006 roku.

- Do tej pory występował deficyt produkcji cukru, czyli produkcja nie zaspokajała wewnętrznego zapotrzebowania. W 2006 roku, po raz pierwszy od pięciu lat na Ukrainie wyprodukowano więcej cukru niż wymagał wewnętrzny popyt - powiedział Trifonov.

- W powiązaniu z barierami taryfowymi w eksporcie, wysoka produkcja spowodowała obniżkę ceny cukru z 463 euro za tonę w lipcu 2006 roku do 350 euro za tonę w grudniu ubiegłego roku - dodał.

W 2006 roku Ukraina wyprodukowała 2,6 mln ton cukru, o 38 proc. więcej niż rok wcześniej.

Astarta, w celu poprawy wyników, zamierza przede wszystkim obniżać koszty produkcji, głównie poprzez wzrost udziałów własnego surowca.

- Zależy nam, aby jak najwięcej buraków cukrowych pochodziło z własnych upraw, ponieważ koszt buraków jest głównym kosztem w produkcji cukru. Dlatego zamierzamy ciągle powiększać areały własnych upraw - powiedział Ivanczyk.

Spółka chce, by w 2007 roku 60 proc. surowca pochodziło z własnych upraw, podczas gdy w 2006 roku było to 42 proc. W tym roku Astarta zamierza wyprodukować 800 tys. ton buraków cukrowych, wobec 527 tys. ton wyprodukowanych w 2006 roku i planuje zwiększyć własne areały uprawne do 100 tys. hektarów, z 90 tys. hektarów w 2006 roku.

Prezes poinformował, że spółka będzie zwiększać areały m.in. poprzez przejęcia.

- Chcemy kupować firmy, które powiększą nam areał uprawny. Nie planujemy natomiast w najbliższym czasie przejęć cukrowni, ponieważ mamy jeszcze wolne moce produkcyjne - powiedział Ivanczyk.

W 2006 roku Astarta przejęła 6 firm w celu powiększania areałów uprawnej ziemi.

Zdaniem przedstawicieli Astarty, sytuację powinny ustabilizować także kontrakty, które spółka zawarła, m.in. z Coca Cola Beverages Ukraine Ltd i spółką Khortytsia - liderem wśród producentów napojów alkoholowych na Ukrainie.

- Obecnie zawarliśmy już kontrakty na ponad 50 proc. spodziewanej produkcji. Jesteśmy też bliscy podpisania kilku nowych kontraktów z producentami win musujących - powiedział Ivanczyk.

W 2006 roku Astarta wyprodukowała 160,6 tys. ton cukru i była trzecią spółką na ukraińskim rynku pod względem wielkości produkcji, z udziałem 6,2 proc. W 2005 roku spółka miała 4,6 proc. udziału i była na czwartym miejscu.

W 2007 roku spółka planuje wyprodukować 170 tys. ton cukru.

Astarta zadebiutowała na GPW w sierpniu 2006 roku. Spółka posiada 5 cukrowni oraz dzierżawi aktywa cukrowni Pavlivske. Większość przychodów pochodzi z produkcji cukru, spółka zajmuje się też m.in. hodowlą bydła, uprawą zbóż.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: chciał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »