Audytor ostrzega

Audytor Novity ostrzega, że spółka musi zrestrukturyzować zadłużenie, bo w przeciwnym razie czekają ją kłopoty - jej działalność może być nawet zagrożona. "Nasza działalność nie jest i nie będzie zagrożona" - twierdzi prezes Marek Górny.

Audytor Novity ostrzega, że spółka musi zrestrukturyzować zadłużenie, bo w przeciwnym
razie czekają ją kłopoty - jej działalność może być nawet zagrożona. "Nasza działalność
nie jest i nie będzie zagrożona" - twierdzi  prezes Marek Górny.

Biegły rewident przypomina, że 30 lipca upływa termin wykupu obligacji (chodzi o kwotę ponad 27 mln zł). Wskazuje również, że Novita finansuje przeżywającą kłopoty Novitę Market SA (poręczenie kredytu i pożyczka - w sumie ponad 10 mln zł). Prezes spółki Marek Górny nie do końca zgadza się z zastrzeżeniami. "Nasza działalność nie jest i nie będzie zagrożona. Mamy się coraz lepiej. Zgadzamy się jednak, że musimy zrestrukturyzować zadłużenie" - powiedział Parkietowi. Wskazuje, że Novita uporała się ze spłatą kredytów i ciążą na niej w zasadzie wyłącznie obligacje. Spłata kredytów była możliwa dzięki poprawie sytuacji finansowej firmy w zeszłym i bieżącym roku, czego przyczyną jest m.in. dynamiczny wzrost eksportu.

Reklama

Jak się dowiedział Parkiet, Novita negocjuje z instytucjami finansowymi długoterminowe finansowanie grupy kapitałowej. Rozmawia o kredytach w wysokości 25 mln zł, z czego część środków byłaby przeznaczona na wykup obligacji wyemitowanych przez spółkę-matkę. Zadłużenie z tytułu obligacji przekracza jednak tę kwotę, co potwierdza, że spółka chce ten problem uregulować także w inny sposób, tj. np. z wykorzystaniem własnych akcji znajdujących się w rękach zależnego od niej Noviteksu.

Audytor Novity, analizując jej sprawozdanie finansowe za zeszły rok, doszedł do wniosku, że spółka musi zrestrukturyzować zadłużenie, zwłaszcza z tytułu emisji obligacji. Brak restrukturyzacji może nawet zagrozić działalności firmy. Spółka negocjuje jednak pozyskanie ok. 25 mln zł, co - jej zdaniem - rozwiąże problemy.

W opinii dla ZWZA, rady nadzorczej i zarządu audytor (Korycka, Budziak & Audytorzy Sp. z o.o.) zwrócił uwagę, że 30 lipca 2000 r. upływa termin wykupu wyemitowanych 3-letnich obligacji zamiennych w łącznej kwocie 27 249 tys. zł (na 31 grudnia 1999 roku). Ponadto przypomniano, że spółka posiada zobowiązanie warunkowe z tytułu poręczenia kredytu dla Novita Market SA w kwocie 5,3 mln zł. Jednocześnie poważnie finansuje jej działalność w postaci udzielonej pożyczki w kwocie 5 mln zł. Z uwagi na złożoną sytuację finansowo-gospodarczą Novity Market jej trudności mogą - w opinii biegłego rewidenta - przenieść się na spółkę-matkę.

W wypadku niedokonania niezwłocznie restrukturyzacji zadłużenia - stwierdził audytor - mogą w spółce wystąpić perturbacje finansowe. "Novita Market to firma handlowa. Nie jest tajemnicą, że nie posiada majątku, a na nas spoczywa ciężar jej finansowania" - powiedział Parkietowi Marek Górny, prezes Novity.

"Biegli zauważają zagrożenie dotyczące realnej wartości Novity Market w stosunku do jej wartości księgowej, ale nie zwrócili uwagi, że Novitex, do którego Novita Market należy, ma inne aktywa - akcje spółki-matki, tj. Novity, które kupował po ponad 4 zł, a które są warte obecnie ponad 9 zł za walor" - dodał.

W raporcie z badania sprawozdania finansowego audytor napisał z kolei, że przedstawione dane i wskaźniki oraz plany zarządu i inne informacje uzyskane podczas badania nie wskazują na zagrożenie dla możliwości kontynuowania działalności spółki w tym roku, o ile nastąpi zasilenie jej dodatkowymi kapitałami wraz z restrukturyzacją zadłużenia z tytułu obligacji, których termin spłaty powinien nastąpić w 2000 r.

Wskazując na niepokojące zjawiska w firmie, audytor pisze, że niepodjęcie działań restrukturyzacyjnych i naprawczych może stworzyć w perspektywie poważne zagrożenie dla dalszej działalności przedsiębiorstwa.

"W tej chwili negocjujemy z kilkoma instytucjami finansowymi długoterminowe

finansowanie grupy Novita. Przy negocjowanym sposobie rozwiązania naszych potrzeb kredytowych, co obejmowałoby także potrzeby Novity Market i wykup obligacji, w grę wchodzi pozyskanie 25 mln zł dla całej grupy. Biorąc pod uwagę sytuację grupy, jej majątek i perspektywy, nie jest to kwota, która nie mieściłaby się w naszych zdolnościach kredytowych" - powiedział prezes Górny.

Negocjowana kwota wskazuje jednoznacznie, że poza wykupem części papierów dłużnych za gotówkę proponowane są inne rozwiązania. Spółka w tym kontekście wymieniała możliwość wykorzystania pakietu prawie 25% walorów Novity znajdującego się w posiadaniu w 100% zależnego od niej Noviteksu. Z obligacjami ma też związek propozycja zmian w statucie umożliwiających spółce buy back.

Kłopoty Novity znane są od dawna. Spółka najgorsze wydaje się jednak mieć za sobą. W I kwartale br. wypracowała 17,3 mln zł przychodów ze sprzedaży i ponad 0,5 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie zeszłego roku wyniki były zdecydowanie gorsze. Przychody wyniosły 12,45 mln zł, a strata netto 2,2 ml zł. Prognozy na bieżący rok mówią o 78 mln zł przychodów ze sprzedaży i 3,5 mln zysku netto.

W zeszłym roku przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 65,58 mln zł firma zanotowała 12 tys. zł zysku netto (w 1998 r. było to odpowiednio 63 mln zł i minus 2,98 mln zł). Poprawa sytuacji firmy skłoniła inwestorów instytucjonalnych do zaangażowania w nią środków. Ponad 5% głosów na WZA ma OFE Pocztylion i OFE Dom. Są to jedyni, poza podmiotami bezpośrednio związanymi z Novitą (jej menedżment i podmiot zależny), duzi akcjonariusze spółki.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: kłopoty | zadłużenie | market | ostrzega | Marek | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »