Audytor w podwójnej roli

Ernst & Young Audit zbada, czy Telekomunikacja Polska nie dolicza do cen swoich usług marży monopolistycznej. Dlaczego jednak regulator powierzył to zadanie spółce, która już od trzech lat weryfikuje sprawozdania finansowe operatora?

Na zlecenie Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty biegli rewidenci E&Y ocenią, czy opłaty, jakie TP pobiera od abonentów i innych operatorów korzystających z jej sieci, odzwierciedlają rzeczywiste koszty świadczenia usług. Obowiązek weryfikacji sprawozdań dominującego podmiotu wynika z nowego prawa telekomunikacyjnego, uchwalonego w lipcu 2004 r. Wyniki analiz trafią w sierpniu do Urzędu. Branża czeka niecierpliwie na ten moment. Zaraz potem URTiP opublikuje raport w swoim biuletynie. Jeżeli niektóre usługi okażą się zbyt drogie w stosunku do kosztów, regulator może zażądać zmiany cennika TP.

Reklama

Zdziwienie budzi fakt, że URTiP wybrał usługi audytora, który od 2002 r. bada raporty finansowe spółki (TP jest klientem E&Y również w tym roku). Jak ustalił PARKIET, do przetargu na wykonanie audytu dla URTiP zgłosiły się tylko dwa podmioty. Oprócz E&Y, startował jeszcze PwC. Kilka lat temu właśnie ta firma doradzała regulatorowi i TP przy tworzeniu pierwszych reguł podziału kosztów pomiędzy konkretne usługi. Tym razem jej ofertę odrzucono z uwagi na błędy formalne. W dokumentach przetargowych zwycięzca złożył oświadczenie, że jego "dotychczasowa współpraca z klientem nie będzie rzutowała na przebieg i wyniki kontroli". Pracownicy E&Y nie chcą się wypowiadać, czy słuszne jest, aby dotychczasowy zleceniobiorca TP prowadził audyt dla URTiP-u i czy nie ma w tym żadnego konfliktu interesów. - Nie komentujemy takich spraw, zgodnie z kodeksem etyki biegłego rewidenta - stwierdziła tylko Maria Bnińska, dyrektor PR spółki. Ciekawą opinię na ten temat mają natomiast eksperci. - Wybór E&Y jest dobry. Jest bowiem szansa, że audytor wykorzysta doświadczenie w pracy nad sprawozdaniami spółki i przeniesie je na grunt badania jej rachunku kosztów - uważa Anna Streżyńska, dyrektor centrum studiów regulacyjnych Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Nie wiadomo jednak, czy powolny zwykle URTiP właściwie zareaguje na wyniki badań - dodaje.

TP jest również spokojna o wynik analiz. - Nie mamy nic do ukrycia. Liczymy, że badanie potwierdzi prawidłowość prowadzenia rachunkowości regulacyjnej w firmie - mówi Barbara Górska, rzecznik spółki.

E&Y wykorzysta metodologię opracowaną na początku tego roku na zlecenie URTiP przez dwóch konsultantów: brytyjską Ovum i poznański Instytut Technik Telekomunikacyjnych i Teleinformatycznych. Nie budziła ona wątpliwości w branży. Za badanie musi zapłacić TP. Teraz negocjuje cenę.

Konrad Krasuski

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Ernst & Young | rola | zlecenie | role | Orange Polska S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »