Banki w Polsce tworzą rezerwy
Rezerwy mBanku i Banku Millennium, związane z portfelem kredytów walutowych, obniżą rentowność banków w 4Q19, przez co negatywnie wpływają na ocenę kredytową obu instytucji - oceniła w tym tygodniu agencja Moody's.
W raporcie dodano, że wysokość rezerw obu banków nie jest wysoka, ale jednocześnie są one relatywnie niskie w proporcji do łącznej ekspozycji na kredyty walutowe. "Polskie banki będą zapewne dalej zwiększały rezerwy na tę ekspozycję - w zależności od zmian prawnych - co ograniczy ich rentowność" - napisano w raporcie.
Santander Bank również poinformował, że wpływ rezerw na ryzyko prawna związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych oraz na zwroty części prowizji za udzielenie kredytów konsumpcyjnych spłaconych przed terminem wyniesie w 4Q19 przed opodatkowaniem 357 mln PLN,
Na tę kwotę składa się:- 173 mln PLN rezerwy na walutowe kredyty hipoteczne wykazane w pozostałych kosztach operacyjnych (149 mln PLN bank oraz 24 mln PLN SCB) - 184 mln PLN rezerwy na "małe TSUE" (101 mln PLN obciążające wynik odsetkowy oraz 83 mln PLN w pozostałych kosztach operacyjnych).
Zdaniem analityków BDM, jest to informacja negatywna. W naszej strategii na 2020 r. zwracaliśmy uwagę na ryzyko pojawienia się istotnych rezerw na walutowe kredyty hipoteczne.</b> Zawiązana na ten cel rezerwa stanowi 1,5% oraz 1,0% portfela walutowych kredytów hipotecznych odpowiednio w Banku oraz SCB.
Komunikat Santandera oznacza w naszym przekonaniu, że podobne rezerwy pojawią się również w innych bankach z ekspozycją na walutowe kredyty hipoteczne, a relatywnie największe będą w Millennium, mBanku, Getin Noble Banku, w PKO BP oraz w BNP Paribas.
Nieznaczne rezerwy powinny się pojawić także w Pekao oraz ING BSK, których ekspozycja jest znacznie mniejsza. Nie wydaje się również zaskakujące zawiązanie rezerwy na małe TSUE, biorąc pod uwagę stanowisko UOKiK, a także nieco bardziej konserwatywne podejście innych banków.
Przypominamy, że Santander nie zawiązał dotychczas żadnych rezerw na małe TSUE. Bank wskazywał jednak, że rezerwy na przeszłość mogą wynieść 40-90 mln zł , a bieżący wpływ na wynik odsetkowy 60 mln zł . Z komunikatu wynika, że rezerwa na przeszłość wyniosła ostatecznie 83 mln zł, a bieżący wpływ na wynik odsetkowy 10 mln zł .
Analitycy DM BDM w raporcie rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla Pekao od zalecenia "kupuj" z ceną docelową 123 zł, dla ING wydano rekomendację "trzymaj" z ceną docelową 203 zł, dla Banku Handlowego "akumuluj" z ceną docelową 57 zł, a dla Alior Banku "kupuj" z ceną docelową 34 zł.
DM BDM ocenia, że wpływ "małego TSUE" może być większy niż oczekiwano oraz wskazuje na potencjalne ryzyko dla sektora ze strony Idea Banku i Getin Noble Banku. Zdaniem analityków, podejście banków do przedstawionego we wrześniu 2019 r. orzeczenia "małego TSUE" było zróżnicowane - nie wszystkie banki od razu zawiązały rezerwy, ale analitycy spodziewają się, że sektor w krótkim lub średnim terminie będzie zobowiązany do ujednolicenia podejścia do klientów. "O ile koszty dotyczące rezerwy na przeszłość nie powinny być wysokie, nieco bardziej znaczący - od dotychczas komunikowanego - będzie wpływ na bieżącą działalność poprzez wynik odsetkowy.
Nie jesteśmy przekonani, czy jest to obecnie uwzględnione w prognozach konsensusu, szczególnie w PKO BP, mBanku, czy Handlowym" - dodano. Autorzy raportu wskazują także na ryzyko dla sektora ze strony Idea Banku i Getin Noble Banku - w przypadku, gdy BFG zdecydowałby się na uruchomienie procedury resolution, banki - zdaniem analityków - mogłyby zostać zmuszone do uzupełnienia wykorzystanych środków, co negatywnie wpłynęłoby na wyniki sektora.
"W naszym scenariuszu bazowym zakładamy jednak, że w 2020 r. zarówno KNF, jak i BFG będą wspierać Idea Bank i Getin Noble Bank w realizowaniu działań naprawczych prowadzących do zmniejszenia sumy bilansowej i skali działalności. Tak +zredukowane+ banki wymagałyby znacznie mniejszej kwoty dokapitalizowania, a ryzyko systemowe istotnie by zmalało" - napisano.
"Gdyby jednak podejmowane działania nie przynosiły oczekiwanych rezultatów, ryzyko uruchomienia resolution w naszym przekonaniu wzrasta. Zwracamy również uwagę, że istotnym ryzykiem pozostaje wysoka ekspozycja Getin Noble Banku na hipoteczne kredyty walutowe" - dodano. Analitycy spodziewają się w 2020 r. wzrostu łącznej sumy składek na BFG o 12 proc. rdr, ale - ich zdaniem - udział w składce ogółem poszczególnych funduszy będzie bardziej równomierny niż w zeszłym roku.
Zakładają oni, że łączna składka na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków spadnie o 10 proc. rdr i będzie stanowić 59 proc. składki ogółem (vs. 73 proc. rok wcześniej), natomiast składka na fundusz gwarancyjny wzrośnie o 70 proc. rdr i będzie stanowić 41 proc. składki ogółem (vs. 27 proc. rok wcześniej). W ocenie analityków, Pekao w 2020 r. odnotuje wzrost zysku netto o 17 proc. rdr, czemu mają sprzyjać rosnące przychody (+5 proc. rdr), ale również niższe - na skutek optymalizacji zatrudnienia - koszty.
"Pekao ma minimalną ekspozycję na CHF, a z zysku za 2019 r. oczekujemy najwyższej w sektorze stopy dywidendy (5,9 proc.). Wycenę na poziomie 10,8x P/E oraz 1,13x P/BV uważamy za atrakcyjną" - napisano. Zdaniem autorów raportu, Pekao jest jednym z głównych kandydatów do przejęcia mBanku. Ich zdaniem przejęciu sprzyja potencjał do zrealizowania istotnych synergii, ale nie są oni przekonani, czy pomimo wstępnej woli głównego akcjonariusza, do sprzedaży mBanku ostatecznie dojdzie.
W raporcie podano, że ING pozostaje jednym z najbardziej rentownych banków w Polsce, notując przy tym wysoką dynamikę wzrostu kredytów przy umiarkowanym wzroście kosztów ryzyka. "Po dobrym 2019 (zakładamy 10 proc. rdr wzrost EPS), oczekujemy, że 2020 dynamika wzrostu zysku netto może przyspieszyć (+14 proc. rdr), a głównym determinantem wzrostu będzie wynik odsetkowy wspomagany istotną obniżką kosztów finansowania. Na naszych prognozach ING BSK jest notowany na 13,9x P/E oraz 1,6x P/BV, z odpowiednio 25 proc. oraz 59 proc. premią do mediany dla banków" - dodano.
Analitycy uważają obecną wycenę ING BSK za adekwatną, biorąc pod uwagę minimalną ekspozycję na CHF, wysokie ROE oraz dywidendę. W odniesieniu do Banku Handlowego, autorzy raportu oczekują odbudowy wyników, której powinien - w ich ocenie - sprzyjać relatywnie wysoki, chociaż stabilny rdr, wynik handlowy.
"Bank oferuje wysoką dywidendę (stopa dywidendy 5,1 proc. z zysku za 2019 r.), nie ma portfela hipotek CHF, a przy tym jest rozsądnie wyceniany (11,5x P/E oraz 0,94x P/BV, z 3 proc. premią oraz 4 proc. dyskontem do mediany dla banków). W krótkim terminie zwracamy uwagę na ryzyko zawiązania rezerw na małe TSUE" - napisano.
DM BDM rekomenduje "kupuj" dla Alior Banku wskazując, że po serii negatywnych zaskoczeń związanych ze wzrostem kosztów ryzyka oraz znaczącym wpływem "małego TSUE", ryzyko pojawienia się kolejnych negatywnych informacji jest już bardzo ograniczone. "Bank nie posiada portfela CHF, konserwatywnie obrezerwował +małe TSUE+, a nadchodzące spowolnienie gospodarcze, które pozostaje kluczowym ryzykiem banku, zostało odzwierciedlone w naszych prognozach. W 2020 r. oczekujemy stopniowej zmiany modelu biznesowego na bardziej konserwatywny, ale zakładamy przy tym wyraźną odbudowę EPS (o 15 proc. rdr). W tym świetle obecną wycenę Aliora na poziomie 7,7x P/E oraz 0,5x P/BV uważamy za atrakcyjną" - dodano.
Autorem raportu, którego dystrybucja nastąpiła 16 stycznia, jest Michał Fidelus.
...........................
Zysk netto polskiego sektora bankowego od stycznia do listopada 2019 r. osiągnął 14,46 mld zł. To wzrost o 1,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. - podał Narodowy Bank Polski. Wedle danych NBP całkowite przychody operacyjne netto w okresie styczeń-listopad 2019 roku wyniosły 65,2 mld zł, co oznacza wzrost o 9,2 proc. Sektor zanotował 60,5 mld zł przychodów odsetkowych i 15,55 mld zł kosztów odsetkowych. Koszty administracyjne były na poziomie 31,93 mld zł i urosły w porównaniu do pierwszych 11 miesięcy 2018 r. o 4,8 proc.