Będzie wtórny rynek KPD

Nieprzejrzystość i brak płynności - to główne przyczyny hamujące rozwój rynku obligacji przedsiębiorstw. W KDPW trwają prace nad utworzeniem izby rozliczeniowej, która umożliwi powstanie wtórnego rynku korporacyjnych papierów dłużnych, a Związek Banków Polskich opracowuje standardy ujednolicające zasady ich emisji.

Nieprzejrzystość i brak  płynności - to główne przyczyny hamujące rozwój rynku obligacji przedsiębiorstw. W KDPW trwają prace nad utworzeniem izby rozliczeniowej, która umożliwi powstanie wtórnego rynku korporacyjnych papierów dłużnych, a Związek Banków Polskich opracowuje standardy ujednolicające zasady ich emisji.

Coraz mniej firm emituje obligacje. Widać to najwyraźniej po mniejszej liczbie emisji krótkoterminowych papierów dłużnych (KPD). Eksperci wymieniają kilka przyczyn tego zjawiska. Pierwszą przeszkodą hamującą rozwój rynku obligacji przedsiębiorstw jest rosnąca podaż papierów skarbowych. Jest naturalne, że Ministerstwo Finansów pozyskuje środki z emisji papierów skarbowych. Malejących wpływy z prywatyzacji zwiększają wartość emisji. Obecnie inwestorzy szczególną wagę przywiązują do ryzyka, z którym jest związany zakup obligacji. Nic więc dziwnego, że wybierają papiery rządowe. Ryzyko z nimi związane jest bliskie zeru.

Reklama

Zobowiązania części przedsiębiorstw przerosły ich możliwości finansowe. Konsekwencją problemów finansowych wielu firm jest bankructwo. Wystarczy przejrzeć oferty firm handlujących wierzytelnościami. Coraz częściej na sprzedaż są wystawione wierzytelności spółek giełdowych. Można wśród nich wymienić Apexim, Beton Stal, Centrozap, Elektromontaż Export, Espebepe, Letę, Mostostal Export, PIA Piaseckiego, Stalexport, ST Group. Oczywiście najgłośniej jest o tych największych spółkach, które do niedawna wydawały się potentatami finansowymi o niezachwianej pozycji - Elektrimie i Netii, a obecnie borykają się z problemami finansowymi, balansując na krawędzi bankructwa.

Commercial papers - krótkoterminowe papiery dłużne są emitowane w celu finansowania bieżącej działalności przedsiębiorstw. Większość dotychczasowych programy emisji KPD była oparta na prawie wekslowym. Dlatego inwestorzy ryzykowali, że zostanie im w kiszeni plik niewiele wartej makulatury. Głośne kilka lat temu bankructwo Universalu zachwiało tym rynkiem. Ostatnio zakwestionowano wiarygodność banków-organizatorów misji. BRE Bank, Westdeutsche Landesbankiem i ING BSK przeprowadziły programy emisji KPD dla Stoczni Szczecińskiej. ING BSK jako ostatni zaprzestał oferowania ich klientom. Związek Artystów Scen Polskich, który w stocznie zainwestował łącznie 9,2 mln zł, był w grupie inwestorów którzy kupili papiery z ostatniej wyemitowanej transzy.

Nie można jednak twierdzić, że rynek obligacji przedsiębiorstw nie ma szans, tym bardziej, że funkcjonuje dopiero pięć lat. Fachowcy widzą dwie przyczyny spadku liczby emisji KPD. Niskie stopy procentowe umożliwiają firmom finansowanie obligacjami o dłuższych terminach zapadalności. Nowelizacja prawa o obligacjach uregulowała także emisję KPD. W związku z nowymi przepisami część firm zrezygnowała z emisji, a z części emitentów zrezygnowały organizujące emisje banki.

Nieprzejrzystość, mała płynność i brak regulacji - to najczęściej pojawiające się zarzuty pod adresem rynku papierów pozaskarbowych. Dlatego ważna jest wiarygodność emitenta. Inwestorzy coraz większą uwagę zwracają na rating firmy, żądając odpowiedniej premii za ryzyko. Dlatego eksperci uważają, że nadszedł czas na wprowadzenie regulacji zbliżających nas do standardów obowiązujących na rynkach zachodnich. Związek Banków Polskich opracowuje obecnie standardy, dotyczące dokumentacji obowiązującej przy emisji KPD. Są też prowadzone rozmowy z KDPW, o utworzeniu izby rozliczeniowej - dzięki temu będzie mógł powstać rynek wtórny.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: rynek obligacji | standardy | Związek Banków Polskich | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »