Będziemy powiększać zyski

Z Henrykiem Chylińskim, prezesem Projprzemu, rozmawia Michał Śliwiński

Z Henrykiem Chylińskim, prezesem Projprzemu, rozmawia Michał Śliwiński

Wczoraj spółka zależna sprzedała akcje Projprzemu inwestorom finansowym. W jej portfelu zostało jednak 380 tys. walorów. W jakim celu?

Papiery, które ma Zripol, nasza firma zależna, w przyszłości mogą zostać sprzedane potencjalnemu inwestorowi branżowemu. Przypominam, że do wczoraj Zripol miał 18% akcji, a od 1 stycznia 2004 r. nie może mieć więcej niż 10%.

Co Zripol zrobi z pieniędzmi ze sprzedaży akcji?

Przede wszystkim wyda na zwiększenie mocy produkcyjnych. Na ten cel chcemy również pozyskać środki z funduszy unijnych. W sezonie nie jesteśmy bowiem w stanie obsłużyć wszystkich naszych kontrahentów. Dzięki inwestycjom powiększymy przychody i zyski.

Reklama

Inwestorzy doceniają dobrą kondycję finansową firmy i rekordowe przychody zapowiedziane na ten rok. Czy uda się je poprawić w 2004 r.?

Zgodnie z naszym wstępnym planem, oceniam, że w przyszłym roku w naszym zasięgu jest osiągnięcie 85 mln zł przychodu i 4 mln zł zysku netto. Oznacza to ok. 12-proc. wzrost sprzedaży i ok. 50-60--proc. wzrost zysku netto w stosunku do planów na rok 2003.

Czy spółka wypłaci dywidendę za 2003 r.?

Planujemy przeznaczyć na ten cel 50% zysku, nie mniej niż 0,3 zł na akcję. To stały i wieloletni plan wypłat nagrody z zysku.

Dziękuję za rozmowę.

Michał Śliwiński

Coraz bliżej historycznego maksimum

Wtorkowy skok notowań Projprzemu doprowadził kurs do najwyższego poziomu od ponad czterech lat. Znalazł się jednocześnie tuż ponad górną granicą kilkunastomiesięcznego kanału rosnącego, co może zaowocować pokonaniem historycznego maksimum i dalszym wzrostem.

Kurs przedostał się ponad 3% powyżej oporu, więc nie ma wątpliwości co do wiarygodności sukcesu kupujących. W takiej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja ruchu w górę. Powinien on wynieść przynajmniej tyle, ile wynosi wysokość formacji kanału (różnica pomiędzy górnym i dolnym ograniczeniem), czyli 3,2 zł lub 56%. Odmierzając zasięg ruchu od miejsca wybicia z formacji otrzymujemy odpowiednio 12,1 zł oraz 13,9 zł. W praktyce często bywa tak, że gdy trend na rynku jest silny (a o takim możemy mówić w tym przypadku, gdyż od jesieni ub.r. cena walorów zwiększyła się o 200%), najpierw dochodzi do wypełnienia bardziej ostrożnych przewidywań, a po krótkiej korekcie realizuje się bardziej optymistyczny wariant.

Te korzystne dla posiadaczy akcji Projprzemu prognozy będą aktualne, dopóki kurs nie spadnie poniżej 8,9 zł. Zamknięcie pod październikowym szczytem przy 8 zł ostatecznie przekreślałoby szanse na dalszą zwyżkę i zapowiadało przecenę do 6 zł.

Krzysztof Stępień

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Śliwiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »