Bioton rośnie
Bioton odkupi od SciTechu 18,2% akcji SciGenu - poinformowała polska firma. Zapowiedziała emisję akcji dla właścicieli singapurskiej spółki i odwołała prognozy finansowe. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na komunikaty.
Na początku października Bioton zawarł ze spółką SciTech Genetics Pte Ltd umowę, w wyniku której zaangażowanie polskiej firmy w SciGenie miało wzrosnąć z ok. 24% do blisko 46%. Realizacja transakcji była uzależniona od wyjaśnienia warunków wezwania na akcje SciGenu.
Będzie emisja
Umowa zawarta w ubiegły czwartek zakłada, że SciTech Genetics sprzeda Biotonowi akcje singapurskiej spółki SciGen. Za 18,2% kapitału (105,7 mln papierów) i tyle samo głosów na zgromadzeniu wspólników Bioton zapłaci 7,55 mln dolarów australijskich (AUD), czyli blisko 18,9 mln zł (w gotówce i akcjach). W związku z umową Bioton przewiduje emisję akcji skierowaną do SciTechu oraz pozostałych akcjonariuszy SciGenu.
Jeżeli w ciągu 12 tygodni od zawarcia umowy nie uzyska wymaganych pozwoleń na realizację umowy, Bioton zapłaci SciTechowi 1,51 mln AUD. W przypadku ich uzyskania, polska spółka ogłosi wezwanie na wszystkie pozostałe akcje SciGenu. Zaoferuje 0,0928 AUD za papier (gotówką) albo 0,0157 AUD i 0,0201 akcji Biotonu. Jeden walor polskiej spółki wyceniono więc na nieco więcej niż 9,45 zł.
Kurs wzrośnie
- Ogłoszenie wezwania na akcje SciGenu umożliwi Biotonowi znaczące zwiększenie zaangażowania w singapurskiej spółce, a tym samym dostęp do azjatyckich rynków insuliny rekombinowanej - mówi Michał Janik z BDM PKO BP. - Efekty tej decyzji pojawią się w dość odległej przyszłości. Ale informacja już teraz ma pozytywny wpływ na kurs spółki - dodaje. Na poniedziałkowej sesji kurs Biotonu gwałtownie rósł. Na zamknięciu wyniósł 11,7 zł (w piątek było to 10,55 zł).
Analityk zaznacza, że kurs spółki znajduje się obecnie znacznie powyżej ceny wynikającej z warunków wezwania (9,45 zł). Dlatego akcjonariusze SciGenu, którzy odpowiedzą na wezwanie, najprawdopodobniej będą woleli otrzymać papiery, a nie gotówkę.
Mimo korzystnych warunków, sukces wezwania nie jest przesądzony. SciGen jest uważany za tzw. spółkę śmieciową. - Inwestycja w jej papiery jest związana z wysokim ryzykiem. Cena akcji w tym przypadku zależy od oczekiwań inwestorów, a nie jest oparta na analizie fundamentalnej. Teraz akcje SciGenu mają bardzo niską wartość. Wezwanie może to jednak zmienić - tłumaczy M. Janik.
Będą nowe prognozy
Ze względu na zawartą umowę, Bioton odwołał prognozy finansowe. Tłumaczy to koniecznością przygotowania australijskich oraz singapurskich dokumentów ofertowych. Prognozy zostaną zaktualizowane jeszcze w tym tygodniu. Wtedy też spółka poda wyniki za III kwartał. Zarząd zapowiadał wcześniej, że w 2005 r. skonsolidowany wynik netto wyniesie 28 mln zł. Grupa Biotonu osiągnęła w pierwszym półroczu br. 8,7 mln zł zysku netto (rok temu było 1,3 mln zł straty). Obroty wyniosły 68,55 mln zł (49,84 mln zł).
Magdalena Graniszewska