Błąd maklera podbił kurs Pekao do 133,5 zł

Na zakończenie poniedziałkowych notowań WIG miał najwyższą wartość od blisko 4 lat. Natomiast WIG20 wspiął się do najwyższego poziomu od początku września ub.r. Najdroższe w historii były akcje Pekao. Wszystko było wynikiem... błędu maklera.

Na zakończenie poniedziałkowych notowań WIG miał najwyższą wartość od blisko 4 lat. Natomiast WIG20 wspiął się do najwyższego poziomu od początku września ub.r. Najdroższe w historii były akcje Pekao. Wszystko było wynikiem... błędu maklera.

Dokładnie 3 minuty po 16.00 podczas fixingu kończącego sesję, na giełdę wpłynęły dwa zlecenia kupna akcji Pekao po każdej cenie (PKC), opiewające na 9 i 10 tys. akcji. Podbiły one kurs do 133,5 zł, czyli prawie o 13% wobec piątkowego zamknięcia. Ostatnią transakcję przed fixingiem zawarto po 121 zł. W czasie 10-minutowej dogrywki, kiedy handluje się akcjami po ustalonej cenie, pojawiła się duża oferta sprzedaży, ale znaleźli się chętni jedynie na nieco ponad 800 walorów. Na zwyżkę kursu akcji nie zareagowały kontrakty terminowe na Pekao - handlowano nimi na fixingu po cenie 5 gr niższej, niż zawarto ostatnią transakcję przed 16.00.

Reklama

Kupno przez pomyłkę

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że transakcja akcjami Pekao z końcowego fixingu była błędem maklera - stwierdził Michał Stępniewski, rzecznik KPWiG. Taką wersję wydarzeń potwierdzili przedstawiciele Giełdy Papierów Wartościowych. Prawdopodobnie doszło do zawarcia umówionej transakcji po innej cenie, niż uzgodniono. Z naszych informacji wynika, że zlecenie wyszło z biura maklerskiego HSBC. David Thomas, szef HSBC Securities Polska, odmówił komentarza w tej sprawie.

Śnieżyca, która przeszła w poniedziałek nad Warszawą, spowodowała, że część biur maklerskich miała problemy z odbiorem danych giełdowych. To wywołało spekulacje, że pomyłka mogła być z tym związana. Wprowadzonego zlecenia kupna po każdej cenie nie udało się wycofać albo też nie doszło do wprowadzenia przeciwstawnego zlecenia sprzedaży po każdej cenie, co w rezultacie uniemożliwiło przeprowadzenie umówionej transakcji.

Pekao znów najważniejsze

Podczas końcowego fixingu właściciela zmieniło ok. 25 tys. walorów Pekao. Jeśli na dzisiejszej sesji kurs akcji spadnie do poziomu sprzed kuriozalnej transakcji, to pakiet akcji pechowego nabywcy straci na wartości blisko 300 tys. zł.

Silny wzrost ceny Pekao spowodował, że spółka odzyskała utracony na rzecz PKN i KGHM największy udział w indeksie WIG20. Po wczorajszej sesji wyniósł on 12,7%, wobec 11,5% w piątek.

Komentarz

Początek roku przyniósł dwa wydarzenia pokazujące, że płynność pozostaje największą bolączką warszawskiej giełdy. W ostatni czwartek zlecenie na ok. 350 kontraktów zbiło ich kurs o 10%. Wczoraj wystarczyło zlecenie o wartości niecałych 3,5 mln zł, by podbić wycenę jednej z największych spółek na parkiecie o ponad 10%. Takie zdarzenia na poważnym rynku nie powinny mieć miejsca.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: błędów | WIG | pekao | WIG20 | zlecenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »