BPH: wynik nieco poniżej oczekiwań

Oczekiwania ośmiu biur maklerskich co do zysku netto banku wahały się w przedziale od 302 mln zł do 338 mln zł. "Główną siłą napędową wyników finansowych Banku BPH pozostaje segment detaliczny, w którym zanotowano wysoką dynamikę sprzedaży kluczowych produktów i usług. Kredyty hipoteczne dla klientów indywidualnych wzrosły o 34 proc. r/r do poziomu 12,1 mld zł na koniec III kw. br.; liczba kart kredytowych powiększyła się o 41 proc. do 424 tys., a liczba rachunków osobistych Sezam przyrosła o 8 proc. do prawie 1,4 mln" - podał Bank BPH w komunikacie.

Zysk brutto w III kwartale wyniósł 408,1 mln zł i był również nieznacznie niższy od oczekiwań analityków, którzy liczyli na 415 mln zł. Wynik odsetkowy BPH w III kwartale 2006 roku wzrósł do 555,2 mln zł. Konsensus rynkowy dla tego wyniku wynosił 542 mln zł. Przychody odsetkowe w tym czasie wyniosły 859,6 mln zł. Wynik z tytułu odsetek za III kwartał 2006 r. był wyższy w stosunku do porównywalnego okresu 2005 r. o 9,5 proc. Wzrost nastąpił głównie za sprawą przyrostu wolumenu kredytów detalicznych o 22 proc.

"Pomimo spadku marży na kredytach detalicznych, przychody odsetkowe ogółem w tej kategorii były wyższe o 29.792 tys. zł (+21 proc.)" - podał BPH. Wynik z prowizji wzrósł do 329,8 mln zł, podczas gdy rynek oczekiwał 345 mln zł. Przychody z prowizji wyniosły w III kwartale 402,9 mln zł. W stosunku do III kw. 2005 r. wynik z tytułu prowizji wzrósł o 25,0 proc. "Został on wypracowany głównie dzięki działalności BPH Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (BPH TFI - podmiot konsolidowany od marca 2006 r.), który osiągnął w 3 kwartale br. wynik z prowizji netto w wysokości 22.678 tys. zł (w ciągu 9 miesięcy 2006 roku wynik ten wyniósł 65.114 tys. zł) oraz obsłudze płatności krajowych (tutaj najbardziej przyrosły prowizje z tytułu prowadzenia rachunków dla małych przedsiębiorstw) i zagranicznych" - podał BPH.

Ponadto wynik z prowizji wzrósł znacząco na pozycji prowizje od kredytów (w tym przede wszystkim od kredytów hipotecznych). W III kwartale 2006 r. poprawie uległa struktura jakości kredytów. Do 6,1 proc. zmniejszył się udział kredytów zagrożonych z 8,7 proc. na koniec 2005 r., a kredytów pod obserwacją odpowiednio z 4,1 proc. do 3,5 proc. Wynik handlowy banku w tym okresie był ujemny i wyniósł 9,6 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2005 r. był dodatni i wyniósł 7,3 mln zł.

"Niższy wynik handlowy to efekt spadku wyceny portfela polskich obligacji rządowych na skutek wystromienia się krajowej krzywej dochodowości, jak również korekty krzywych do wyceny transakcji CIRS" - napisano w komunikacie BPH. Skonsolidowany zysk brutto banku po trzech kwartałach wyniósł 1,17 mld zł, a zysk netto 917,1 mln zł. Jak podał bank, wyniki finansowe są wypadkową utrzymującej się nadal korzystnej koniunktury gospodarczej, zwiększonego popytu klientów na usługi finansowe, jak też wysokiej dynamiki sprzedaży przez bank wybranych produktów, zarówno w segmencie detalicznym, jak i korporacyjnym.

"Szybszy wzrost dochodów na działalności bankowej o 15,4 proc. od kosztów działania banku (+3,9 proc.), przyczynił się do spadku wskaźnika K/D aż o 4,5 pp. do bardzo dobrego poziomu 47,0 proc. Poprawie uległy również inne wskaźniki efektywności działania banku. Zwrot na kapitale (ROE) brutto podniósł się o 4,6 pp. do 24,3 proc., a netto o 3,3 pp. do 19 proc." - podał BPH w komunikacie.

Marcin Materna, Millennium DM

"Wynik z tytułu prowizji jest dużo niższy (jak na ten bank) niż w drugim kwartale. Koszty pod kontrolą. Gdyby nie wysoka stopa podatkowa - to byłoby prawie 20 mln zł lepiej. Stopa 23 proc. to jest dużo, i w zasadzie tylko dlatego te wyniki są może trochę gorsze niż konsensus. Ogólnie wyniki zgodne z oczekiwaniami.

Wyniki są teraz bez znaczenia ze względu na parytet. Wyniki są bardzo dobre i wszyscy wiedzieli, że będą bardzo dobre. Obecna sytuacja banku powoduje, że teraz najważniejsze są nie tyle wyniki, jak to co będzie się działo z nim po podziale, a w przypadku Pekao bardziej patrzy się na efekty synergii"