Brak absolutorium dla byłego zarządu

WZA Energoaparatury nie udzieliło absolutorium byłemu prezesowi Andrzejowi Buczkowskiemu za działalność w roku 2003. W piątek kurs akcji spółki gwałtownie zniżkował.

WZA Energoaparatury nie udzieliło absolutorium byłemu prezesowi Andrzejowi Buczkowskiemu za działalność w roku 2003. W piątek kurs akcji spółki gwałtownie zniżkował.

Absolutorium nie otrzymał również Julian Czarnik, były członek zarządu spółki. Akcjonariusze mieli prawo czuć się rozczarowani bardzo słabymi wynikami, jakie zaprezentowała firma po pierwszym kwartale. Mimo że tradycyjnie pierwsze trzy miesiące w roku są dla firmy najgorsze, spółka jednak zaskoczyła stratą. Akcjonariusze mogli uznać, że wysoka strata (ponad 1 mln zł) jest wynikiem decyzji podjętych jeszcze przez stary zarząd. Jak podkreśla nowy zarząd (od stycznia br.), strata na działalności w pierwszym kwartale br. spowodowana jest m.in. niepowodzeniami w 2003 r. w zakresie redukcji kosztów stałych, a także obniżającą się marżą na kontraktach, wynikającą z coraz większej konkurencji

Reklama

WZA zadecydowało również o przeznaczeniu zysku z 2003 r. na pokrycie strat z lat ubiegłych oraz dokonało kilku zmian w statucie spółki.

W piątek kurs spółki spadł o 9%, do 1,43 zł za akcję.

Rafał Pol

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: absolutorium | zarządy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »