BRE zarobił o 45 proc. więcej
W II kwartale skonsolidowany zysk netto BRE Banku wyniósł 30,3 mln zł. W porównaniu z tym samym okresem ub.r. oznacza to wzrost o 45%. Według Krzysztofa Kokota, wiceprezesa spółki, nie ma powodów, aby obawiać się o wyniki banku w kolejnych miesiącach.
Nie ujawnił on jednak prognozy zysku na ten rok. W minionym kwartale bank zanotował poprawę rezultatów z podstawowej działalności. Wyższy był m.in. wynik z odsetek oraz prowizji, co w efekcie przyczyniło się do wzrostu wyniku z działalności bankowej o 9%. W banku o 7,5% wyższe były także koszty działania. Wiceprezes Kokot wyjaśnił, że było to spowodowane zwiększeniem skali działania. Wzrosły bowiem koszty obsługi back office w działalności detalicznej, infrastruktury informatycznej w placówkach oraz szkoleń. Na stabilnym poziomie były wydatki na wynagrodzenia. W II kwartale w spółkach należących do banku koszty spadły o 6%.
Negatywnie na wynik wpłynęło utworzenie wyższych rezerw. W trakcie minionego kwartału saldo rezerw wzrosło do 57,9 mln zł z 31,1 mln zł przed rokiem. Według K. Kokota, nie było to związane z nadzwyczajnymi wydarzeniami w spółce. Dodał, że teraz bank stara się tworzyć rezerwy systematycznie po to, by wyniki finansowe były przewidywalne.
Na koniec czerwca pion bankowości korporacyjnej przyniósł 64 mln zł zysku przed opodatkowaniem, a 133,5 mln zł dział bankowości inwestycyjnej. Ze względu na konieczność inwestycji nadal straty generuje pion bankowości detalicznej (połączony z bankowością prywatną). Na koniec czerwca wyniosła ona 37,6 mln zł. BRE zapowiada, że ten obszar biznesu stanie się zyskowny w przyszłym roku, a w 2006 roku będzie przynosił około 1/3 przychodów spółki. W sumie w I półroczu bank osiągnął skonsolidowany zysk netto w wysokości 71 mln zł, co jest najlepszym wynikiem od trzech lat.
W II kwartale BRE wyemitował nowe akcje, co sprawiło, że na koniec czerwca wskaźnik wypłacalności wzrósł do 14,3% z 9,54%. Minimum wymagane przez NBP to 8%. Zdaniem K. Kokota, pozyskane pieniądze, poza przeznaczeniem ich na zwiększenie do 100% udziału w banku hipotecznym Rheinhyp-BRE, stwarzają możliwości szybkiego rozwoju akcji kredytowej przez około dwa lata. W minionym półroczu wzrosła ona o 17%. Towarzyszyła temu poprawa jakości portfela. Na koniec czerwca wartość kredytów zagrożonych spadła do 13,6% z 18,3% na koniec ub.r. BRE zanotował również 17-proc. wzrost wartości depozytów.
Bank podał, że w najbliższej przyszłości nie nastawia się na wzrost organiczny i nie widzi teraz okazji do konsolidacji na rynku.
Robert Sobieraj, analityk BDM PKO BP
Jestem pozytywnie zaskoczony wynikami BRE. Miałem jedną z najniższych prognoz zysku. Szczególnie pozytywnie odbieram wzrost przychodów odsetkowych. Bank zanotował też wysoki wzrost wartości kredytów i depozytów. Negatywnie zaskoczył mnie natomiast poziom utworzonych rezerw. Być może bank stworzył sobie poduszkę bezpieczeństwa, gdyż obawia się słabszych wyników np. z odsetek w kolejnych miesiącach.