Brok planuje budowę browaru

Brok zamierza opanować do 10 proc. rynku i sprzedawać 2,5 mln hl piwa rocznie. W realizacji planów pomóc ma spółce budowa browaru na południu Polski. W tym roku na rynek trafi około 900 tys. piwa z Koszalina.

Brok zamierza opanować do 10 proc. rynku i sprzedawać 2,5 mln hl piwa rocznie. W realizacji planów pomóc ma spółce budowa browaru na południu Polski. W tym roku na rynek trafi około 900 tys. piwa z Koszalina.

Koszaliński Browar Brok ma ambicję w ciągu pięciu lat opanować do10 proc. krajowego rynku piwa, czyli produkować 2,5 mln hektolitrów piwa rocznie.

- Naszemu właścicielowi, czyli niemieckiemu Holstenowi, zdecydowanie nie wystarcza dotychczasowy około 3,5-proc. udział w rynku. Cel, jaki sobie wspólnie postawiliśmy, to opanowanie za pięć lat 8-10 proc. polskiego rynku piwa. Być może w 2002 roku zdecydujemy się na budowę nowego browaru, o zdolnościach produkcyjnych około 1 mln hektolitrów - mówi Tom Gresk, prezes zarządu Broka.

Jego zdaniem, koszt takiej inwestycji wyniesie około 140 mln zł. Dotychczas spółka inwestowała ze środków własnych, posiłkując się kredytami. Skala nowego projektu spowoduje, że koszalińskiego producenta piwa będzie musiał przy realizacji przedsięwzięcia finansowo wesprzeć strategiczny inwestor branżowy - Holsten.

Reklama

Opanować południe

Brok, który obecny jest na rynku poprzez działające na terenie północnej Polski zakłady w Koszalinie i Połczynie, chce być producentem ogólnopolskim, stąd też pomysł na budową nowego browaru w południowej części kraju.

- Rozważaliśmy zakup browar. W grę wchodziły np. Browary Górnośląskie w Zabrzu. Na ich modernizację trzeba by jednak wyłożyć ogromne pieniądze, co jest nieopłacalne. Z naszego punktu widzenia na tamtym terenie nie pozostało do kupienia nic atrakcyjnego, toteż rozsądniejszy jest pomysł o ewentualnej budowie nowego obiektu - twierdzi Tom Gresk.

Wyjść z giełdy

Holsten Brauerei, który ma ponad 80 proc. akcji Broka złożył ostatnio propozycję odkupienia niemal 20-proc. pakietu akcji od drobnych akcjonariuszy. Inwestor strategiczny w wezwaniu za papiery Broka jest gotów płacić po 42 zł za jeden walor. Cena ta jednak nie wywołała entuzjazmu inwestorów, szczególnie Commercial Union i ING Asset Management, które posiadają prawdopodobnie około 13 proc. pakiet akcji spółki. Zdaniem branżowych analityków, możliwe jest, że obie strony dojdą jednak do porozumienia co do ceny. Zapisy do sprzedaży akcji rozpoczęły się 6 czerwca i mają się zakończyć 20 lipca. Następnym krokiem Holstena będzie wycofanie Broka z giełdy. Decyzja w tej sprawie zapadnie na WZA spółki zaplanowanym na 30 czerwca. Nawet gdyby Holstenowi nie udało się skupić pakietu akcji spółki pozostających w rękach mniejszych akcjonariuszy, to i tak KPWiG może podjąć decyzję o wycofaniu walorów Broka z giełdy.

- Wyjście z giełdy jest najlepszym rozwiązaniem. Płynność akcji spółki w obrocie jest bardzo mała. Do tego dochodzą wysokie koszty obsługi giełdy, związane m. in. z raportowaniem.

Oszczędności z tego tytułu oceniam na 200 - 300 tys. zł rocznie. Po wyjściu z GPW będziemy mieli też większą elastyczność działania - uważa prezes Gresk.

Holsten zachowa Broka

Dużo zamieszania na rynku wywołało podpisanie przez Broka w ostatnim czasie umowy z amerykańskim potentatem piwnym Anheuser-Busch na dystrybucję piwa Bud. W pierwszym roku, koszalińska spółka chce sprzedać około 10 tys. hektolitrów tego asortymentu. Prezes Gresk nie wyklucza, że po osiągnięciu za kilka lat poziomu sprzedaży około 40-50 tys. hl rocznie, możliwe jest uruchomienie produkcji licencyjnej piwa Bud przez spółkę.

- Chcę zaprzeczyć spekulacjom dotyczącym ewentualnego przejęcia naszej firmy przez Anheusera-Buscha. Dla Holstena polski rynek jest rynkiem przyszłościowym. Świadczy o tym fakt, że przez najbliższe lata nie będą wypłacane dywidendy, a wszystkie wypracowane zyski przeznaczane będą na modernizację i rozwój Broka - twierdzi prezes Gresk.

Inwestować w moc

W latach 1994-1999 na modernizację Broka wydano około 100 mln zł. W tym roku wydatki inwestycyjne wyniosą około 22 mln zł i przeznaczone zostaną głównie na marketing, reklamę oraz zakończenie pierwszego etapu modernizacji warzelni, która zwiększy moce produkcyjne browaru w Koszalinie o 50 proc. do około 62 tys. hl piwa miesięcznie. W przyszłym roku wydatki na modernizację wyniosą kolejne 20 mln zł, co pozwoli zrealizować drugi etap modernizacji warzelni, która tym razem zwiększy zdolności produkcyjne spółki o kolejne 25 proc. W tym roku - zdaniem zarządu - Brok powinien ulokować na rynku ponad 900 tys. hl piwa. Po pięciu miesiącach firma sprzedała ponad 300 tys. hl piwa, a tylko w maju udało się wypuścić na rynek rekordową ilość 96 tys. hl złotego trunku.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: browary | browar | giełdy | Nieplanowane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »